Puszczyk napisał(a):czy w takiej (wiem, dalece hipotetycznej) sytuacji zmienilibyście wasz pogląd na kwestię istnienia Boga
Szczerze powiedziawszy uważam że do przyjęcia ateizmu czy teizmu dochodzi się własnym przekonaniem a nie argumentami. Choć jeżeli mam być szczerzy uważam że teista powinien mieć większy problem z istnieniem zła niż wieloswiatem. Odpowiadając na pytanie, nie wiem. I to jedyna odpowiedź jakiej mogę udzielić
' napisał(a):idea "inflacyjnego" Boga
Co to jest idea inflacyjnego Boga?
ZaKotem napisał(a):Jeśli, podążając za Puszczykowym założeniem, istnieje dowolna ilość wszechświatów, to istnieją światy o różnym stopniu komplikacji reguł. Istnieje więc nieskończenie wiele światów możliwych do pojęcia przez zamieszkujące w nich istoty, i nieskończenie wiele światów niemożliwych do pojęcia. Mieliśmy szansę 1 na 2, że znaleźliśmy się w tej pierwszej połówce (o ile się pilaster nie myli). To raczej duża szansa, trudno wyrzucenie orła zamiast reszki nazwać cudownym wydarzeniem
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Pilaster nawet zakładając że wieloświat istnieje, odnosił się on do naszego wszechświata niezależnie od tego ile jest innych światów. I uważa on że powstanie w naszym świecie intelegincji jest niemożliwe, niezależnie od tego ile istnieje alternatywnych światów. No ale może się w swojej ignorancji mylę
