lumberjack napisał(a): Trump to jebany chaotyczny krejzol i nie ma co brać na poważnie jego słów odnoście czegokolwiek. Trza patrzeć na to co robi, a nie mówi.
Trump nie jest żadnym krejzolem, został wybrany przez połowę Amerykanów dlatego właśnie, że uznali go za reprezentanta ich własnych poglądów. A to oznacza, że Amerykę również dopadł ten wirus, który powoduje nieodróżnianie konkurenta od wroga. Zarażony po prostu traktuje te słowa jako synonimy. A rozróżnienie tych dwóch pojęć wydaje mi się podstawowe dla odróżnienia mentalności kapitalistycznej od feudalnej.

