Sofeicz napisał(a): Dokładnie - u nas też paradoksalnie lumpiarnia, to swoista parada słoni.Nawet nie luksus. Po prostu zdrowy tryb życia wymaga pewnego potencjału intelektualnego. W epoce, kiedy dostęp do żarcia nie jest istotnym problemem, szczuplejsi będą nie ci co niedojadają (bo takich w zasadzie nie ma), tylko ci, którzy jakoś sobie uświadamiają i wyciągają wnioski z faktu, że 4,5 miliarda lat ewolucji nieźle przygotowało ludzkie ciało do radzenia sobie z niedoborem, ale wcale do rodzenia sobie z nadmiarem.
Paradoksalnie szczupłość, to obecnie luksus.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

