Dwa Litry Wody napisał
Czy ty chcesz, aby Najinteligentniejszego Na Forum jasna krew zalała? Przecież dojdzie w końcu w czym rzecz....
I jest nadal, niby. Prawdą jest, że bliższa ciału koszula (UE), niźli sukmana (USA). Sojusz z USA nie specjalnie mi się podobał, nie ukrywałem tego nigdy. Natomiast za wszystko jest cena, a złożoność sytuacji jest trudna. Mamy grę na gospodarkę z UE i politykę z USA, taki rozkrok ostatnio się pogłębiający. Mimo wszystko nie osądzałbym tego surowo.
Polska polityka wbrew pozorom jest w jakieś mierze ciągła, choć mam wrażenie, że zdeterminowana jest zależnością, nie zaś myślą polityczną. Co najwyżej obecna ekipa jest nieco bardziej jednoznaczna od poprzednich. Sekwencja zdarzeń.
W awanturę iracko - afgańską wplątał nas SLD, walka o wolność i demokracje tam, to czysta fikcja. Dalej, prezentowałem link (boty go tu zjadły) z prezydentem Kaczyńskim, który jasno stwierdza w 2006 roku, że giniemy w Iraku też za Izrael. Także rządy mogą się zmienić w Polsce, a "przyjaźń" z Izraelem jest trwała. (pewnie wieczna). Dodajmy udział prezydenta w awanturze gruzińskiej, gdzie tropy wiodły do małego powierzchniowo państwa nad Morzem śródziemnym.
https://www.youtube.com/watch?v=cOzhstifLsM
Ambasador USA w Polsce Ashe donosił w mejlu z 2009 roku, że Donald Tusk wpłynie na ministrów, aby dołożyli sie do rekompensant dla żydowskiego lobby w USA. Marszałek Komorowski zarządał dzielnie zniżki ze względu na kryzys.
Za WikiLeags:
PRIVATE PROPERTY RESTITUTION 6. © On prospects for passing legislation on compensation for private property confiscated in WWII and the Communist era, Komorowski expressed concern that the financial crisis had presented "new circumstances." Nevertheless, Komorowski said, PM Tusk is determined to force intransigent ministers, especially the Agriculture and Environment Ministries, to contribute to a compensation fund by selling government-owned real estate, including forests. "We have to look for extra funds" because of declining property values. Komorowski reiterated that Tusk was determined to move forward with the legislation. Komorowski hinted that the ten-year repayment plan envisioned in the current draft legislation would be a "safety mechanism." He said it was absolutely essential to start the process, but did not specify when the legislation would be introduced in parliament.
Potem była Deklaracja Terezinska i wspólne posiedzenie rządu polskiego i Izraelskiego w Tel Avivie anno Domini 2011. Wymowne kuriozum na skale światową, taka nagroda za właściwą politykę.
Grudzień 2014, nocne (taka polska tradycja) głosowanie nad zmianami w Konstytucji dla umożliwienia wprowadzenia ustawy umożliwiającej sprzedaż lasów na rekompensaty. Bunt paru posłów PSL uniemożliwił zmianę.
Na tym tle nieco inaczej wygląda zachowanie PiSu. Akcja IPN, choć spaliła na panewce ukazała istnienie pewnych zależności oraz nasze miejsce w trójkącie USA - Izrael - Polska. Ustawa 447, której katalizatorem mogła być polska ustawa, wyciąga na światło dzienne sprawy załatwiane dotąd po cichu za naszymi plecami. Ku rzetelności przypomnę, że Kongres USA zobowiązał w 2008 roku prezydenta do wpływania na "różne kraje" w kwestii roszczeń mienia bezspadkowego. Tak więc 447 jest tylko końcowym akordem. Zawieszona zaś w fazie projektu polska ustawa reprywatyzacyjna uniemożliwiała w praktyce restytucje mienia bezspadkowego. Być może liczenie na wywinięcie się z kleszczy roszczeń na bazie bliskiej współpracy (wypinanie umytej d***) z USA i Izraelem było na wyrost. Niemniej była to próba dla dobra Polski w naszym interesie. Teraz też łatwiej jest zrozumieć PiS, dlaczego traktują Tuska jak ostatniego bydlaka, a PO jak bandę złodziei. Są ku temu pewne przesłanki.
Cóż, pozostał tylko min Sikorski ze słynnym stwierdzeniem o "lasce i USA". Ma dużo racji, a dowodząc samodzielnie polityką zagraniczną stanu tego nie zmienił. Widać nie mógł, są jakieś powiązania widać tak silne, że niewiele można z tym zrobić. Dla mnie obecna polityka rządu jest ucieczką do przodu. Chciałem tak dobrze, wyszło jak zawsze.
Cytat:Pewien mądry człowiek powiedział kiedyś: Jest tak, że człowiek najpierw słucha tego czego chce słuchać, potem wierzy w to co chce wierzyć, a na końcu jest prawda lub rzeczywistość.
Czy ty chcesz, aby Najinteligentniejszego Na Forum jasna krew zalała? Przecież dojdzie w końcu w czym rzecz....

Cytat:Cóż ja mogę rzec? Za rządów koalicji PO-PSL nasza polityka zagraniczna polegała z grubsza na utrzymywaniu równej odległości pomiędzy Brukselą (nie mylić z Berlinem) a Waszyngtonem w myśl zasady „pokorne ciele dwie matki ssie”. No, ale przyszła Dobra Zmiana i ogłaszając powstanie z kolan zafundowała nam narodowy marsz do suwerenności, którego bieżące efekty tak barwnie opisałeś. Pretensje kieruj zatem do swoich Dobrozmieńców.
I jest nadal, niby. Prawdą jest, że bliższa ciału koszula (UE), niźli sukmana (USA). Sojusz z USA nie specjalnie mi się podobał, nie ukrywałem tego nigdy. Natomiast za wszystko jest cena, a złożoność sytuacji jest trudna. Mamy grę na gospodarkę z UE i politykę z USA, taki rozkrok ostatnio się pogłębiający. Mimo wszystko nie osądzałbym tego surowo.
Polska polityka wbrew pozorom jest w jakieś mierze ciągła, choć mam wrażenie, że zdeterminowana jest zależnością, nie zaś myślą polityczną. Co najwyżej obecna ekipa jest nieco bardziej jednoznaczna od poprzednich. Sekwencja zdarzeń.
W awanturę iracko - afgańską wplątał nas SLD, walka o wolność i demokracje tam, to czysta fikcja. Dalej, prezentowałem link (boty go tu zjadły) z prezydentem Kaczyńskim, który jasno stwierdza w 2006 roku, że giniemy w Iraku też za Izrael. Także rządy mogą się zmienić w Polsce, a "przyjaźń" z Izraelem jest trwała. (pewnie wieczna). Dodajmy udział prezydenta w awanturze gruzińskiej, gdzie tropy wiodły do małego powierzchniowo państwa nad Morzem śródziemnym.
https://www.youtube.com/watch?v=cOzhstifLsM
Ambasador USA w Polsce Ashe donosił w mejlu z 2009 roku, że Donald Tusk wpłynie na ministrów, aby dołożyli sie do rekompensant dla żydowskiego lobby w USA. Marszałek Komorowski zarządał dzielnie zniżki ze względu na kryzys.
Za WikiLeags:
PRIVATE PROPERTY RESTITUTION 6. © On prospects for passing legislation on compensation for private property confiscated in WWII and the Communist era, Komorowski expressed concern that the financial crisis had presented "new circumstances." Nevertheless, Komorowski said, PM Tusk is determined to force intransigent ministers, especially the Agriculture and Environment Ministries, to contribute to a compensation fund by selling government-owned real estate, including forests. "We have to look for extra funds" because of declining property values. Komorowski reiterated that Tusk was determined to move forward with the legislation. Komorowski hinted that the ten-year repayment plan envisioned in the current draft legislation would be a "safety mechanism." He said it was absolutely essential to start the process, but did not specify when the legislation would be introduced in parliament.
Potem była Deklaracja Terezinska i wspólne posiedzenie rządu polskiego i Izraelskiego w Tel Avivie anno Domini 2011. Wymowne kuriozum na skale światową, taka nagroda za właściwą politykę.
Grudzień 2014, nocne (taka polska tradycja) głosowanie nad zmianami w Konstytucji dla umożliwienia wprowadzenia ustawy umożliwiającej sprzedaż lasów na rekompensaty. Bunt paru posłów PSL uniemożliwił zmianę.
Na tym tle nieco inaczej wygląda zachowanie PiSu. Akcja IPN, choć spaliła na panewce ukazała istnienie pewnych zależności oraz nasze miejsce w trójkącie USA - Izrael - Polska. Ustawa 447, której katalizatorem mogła być polska ustawa, wyciąga na światło dzienne sprawy załatwiane dotąd po cichu za naszymi plecami. Ku rzetelności przypomnę, że Kongres USA zobowiązał w 2008 roku prezydenta do wpływania na "różne kraje" w kwestii roszczeń mienia bezspadkowego. Tak więc 447 jest tylko końcowym akordem. Zawieszona zaś w fazie projektu polska ustawa reprywatyzacyjna uniemożliwiała w praktyce restytucje mienia bezspadkowego. Być może liczenie na wywinięcie się z kleszczy roszczeń na bazie bliskiej współpracy (wypinanie umytej d***) z USA i Izraelem było na wyrost. Niemniej była to próba dla dobra Polski w naszym interesie. Teraz też łatwiej jest zrozumieć PiS, dlaczego traktują Tuska jak ostatniego bydlaka, a PO jak bandę złodziei. Są ku temu pewne przesłanki.
Cóż, pozostał tylko min Sikorski ze słynnym stwierdzeniem o "lasce i USA". Ma dużo racji, a dowodząc samodzielnie polityką zagraniczną stanu tego nie zmienił. Widać nie mógł, są jakieś powiązania widać tak silne, że niewiele można z tym zrobić. Dla mnie obecna polityka rządu jest ucieczką do przodu. Chciałem tak dobrze, wyszło jak zawsze.


![[Obrazek: wink.gif]](https://ateista.pl/images/smilies/wink.gif)