Gladiator napisał(a): Krzysztof Kolumb w 1496 wysłał do Hiszpanii niewolników. Jeszcze przed 1500 rokiem Izabela katolicka nakazała wysłać Indian z powrotem na Antyle oraz zwrócić wolność już uwięzionym. Zostali poddanymi korony, co zmieniało ich status. Kodycyl królowej Izabeli kastylijskie (katolickiej) :
Czytając słowa Izabeli Katolickiej:
"Naszą główną intencją było, aby na przyznanych nam wyspach i lądach zamorskich, zarówno tych już odkrytych, jak i tych, które dopiero zostaną odkryte, wprowadzić naszą wiarę katolicką, wysyłając na te ziemie duchownych oraz inne mądre i bogobojne osoby, by gorliwie uczyli ich mieszkańców wiary i dobrych obyczajów; dlatego bardzo serdecznie proszę mojego Króla i Pana oraz nakazuję to mojej córce, księżniczce i jej mężowi, księciu, żeby ze wszystkich sił postępowali tak, aby nie dopuścić, by mieszkańcom wymienionych ziem oraz ziem, które w przyszłości zostaną zdobyte, działa się jakakolwiek krzywda osobista lub materialna. Czyńcie to, co konieczne, aby byli traktowani sprawiedliwie i humanitarnie, a jeśliby zostali w czymś skrzywdzeni, niech to zostanie naprawione. "
To oczywistym jest, że nie na tym polegała istota tej sprawy.
Niewolnicy byli "bogactwem naturalnym" do eksploatacji przez konkwistadorów w koloniach.
Królowie katoliccy chcieli natomiast powstrzymać ten proces we własnym interesie i zamienić tubylców w swoich poddanych poprzez bezwzględną chrystianizację. Tubylec po zniewoleniu nie należałby już do króla tylko był własnością swojego pana.
Takie działania Izabeli nie miały nic wspólnego z humanitaryzmem tylko z zabezpieczeniem swoich interesów (i zarazem Kościoła, który uzyskał znakomity cel swojej obecności w koloniach). Tak jak pan może rozporządzać swoim niewolnikiem jak własnością tak monarcha swoimi poddanymi, którymi mieli stać się tubylcy.


