W wersji poważnej to chyba potrzebna byłaby reformacja Kościoła: Luteranizm, Kalwinizm, ZaKocizm o ile Kościół uważa, że ludzie tacy jak Adam, Ewa, Kain i Abel od razu nosili w miarę normalne ubrania. Czyli, że Abel i Kain jako syn pierwszy i drugi chodzili w przepaskach z trawy jako 18 letni młodzi obywatele Planety Ziemia , Abel może przez 30 lat swojego życia aż do śmierci od zabójstwa może kamieniem w głowę przez Kaina, a Kain przez pierwsze 200 lat swojego życia.
Ponieważ jeśli Ewa zaszła w ciążę z Ablem jeszcze w Raju a w ciążę z Kainem rok póżniej to nawet jakby przez kolejnych 16 lat urodziła jeszcze kolejnych 16 w sumie synów i córek to para konkubentów Ewa i Adam z 18 ciorgiem dzietnego drobiazgu w wieku od lat 0 do 17 nie dała by rady wynaleźć włókna len i włókna wełna , bo z drutami do robienia odzieży na drutach byłoby może lepiej.
Sam Adam z bachorami chyba przez 18 lat nie opracowałby technologii produkcji włóczki/ nici lnianej i wełnianej bo Ewa chodząca większość czasu z brzuchem nie za bardzo nadawała by się do współudziału w wynalazku.
Wydaje mi się, że jeśli Ewie brzuch by nie odpadł od 200 ciąży co rok jedna ciąża a ich 14 letnie dzieci zaczynały by też współżyć seksualnie ze sobą i zachodzić co rok w 1 ciążę to trzeba byłoby przynajmniej 200 lat, żeby wynaleźć i wyprodukować pierwsze włókno len i włóczkę wełna.
Więc Adam chodził chyba przez pierwsze 200 lat nago w przepasce z trawy na biodrach lub z lepkim liściem przyklejonym na siusiaku - hi hi hi !
Podobnie Kain i Abel mieli do wyboru, Abel przez 30 lat aż do śmierci od zabójstwa kamieniem w głowę a Kain przez 198 lat odzież:
przepaska z trawy
lub
liść na siusiaku.
Hi hi hi !
A tak w ogóle to Zefciu albo inny wierzący debil napisał mi w jakimś wątku, że Adam i Ewa pielęgnowali w Raju ogród Wielmożnego Pana Boga (" Nędzniku klękaj i padaj na twarz bo cię zniszczy za brak empatii do niego!").
A pielęgnacja ogrodu polegała na pracy z narzędziami : kamień i gałąź z drzewa a podlewanie ogrodu na noszeniu wody do podlewania w dłoniach ze strumienia przepływającego przez Raj.
Wielmożny Pan Bóg przybierał w tym momencie - jak Adam i Ewa nosili w dłoniach wodę do podlewania ogrodu - postać mężczyzny w sile wieku i z zaczarowanej chmury ochładzał/podlewał wodą swojego siusiaka, bo pewnie było słoneczne i gorące lato skoro na drzewach rosły dojrzałe jabłka nadające się do jedzenia a Adam i Ewa szwendali się po Raju i nie krzyczeli na Wielmożnego Pana Boga , że jest im zimno.
To jest w ogóle niedorzeczne, żeby dwoje młodych zdrowych ludzi dało się skądś wypędzić przy pomocy wiechcia cienkich gałęzi którymi poruszał w rękach niedołężny starzec jaką to postać przybrał Wielmożny Pan Bóg na stronie podręcznika do religii z 1972 r który kiedyś przeczytałam.
A co oni w Raju mieli, bo kiedyś jako dziecko słyszałam od księdza, że w Raju mieli wszystko ale to "wszystko" odrzucili? A przecież w Raju mieli tylko jabłka a poza Rajem jeszcze gruszki i śliwki , pszenicę i kukurydzę - więc co - księża to chorzy na debilizm?
No niech mi ktoś wytłumaczy, że księża nie są chorzy na debilizm?
Przecież gdyby Ewa miała w Raju dzbanek gliniany do podlewania ogrodu, sekator, grabie i łopatę to nie opuściła by tak łatwo Raju bez dobytku jako kłótliwa kobieta, tylko poszarpała by się z Wielmożnym Panem Bogiem o dobytek i zdzieliła by go po ryju albo mordzie w zależności czy by przybrał postać człowieka czy bawołu jakby odbierał Ewie dobytek, który by chciała wynieść ze sobą z Raju.
Nie wierzę, że jakaś normalna kobieta dała by się wypędzić hamowi bez dobytku typu dzbanek, grabie i łopata.
No chyba, że Wielmożny Pan Bóg ruszył by na Ewę z Armią 1000 Aniołów na koniach w metalowych zbrojach z ostrymi mieczami ze stali.
Ponieważ jeśli Ewa zaszła w ciążę z Ablem jeszcze w Raju a w ciążę z Kainem rok póżniej to nawet jakby przez kolejnych 16 lat urodziła jeszcze kolejnych 16 w sumie synów i córek to para konkubentów Ewa i Adam z 18 ciorgiem dzietnego drobiazgu w wieku od lat 0 do 17 nie dała by rady wynaleźć włókna len i włókna wełna , bo z drutami do robienia odzieży na drutach byłoby może lepiej.
Sam Adam z bachorami chyba przez 18 lat nie opracowałby technologii produkcji włóczki/ nici lnianej i wełnianej bo Ewa chodząca większość czasu z brzuchem nie za bardzo nadawała by się do współudziału w wynalazku.
Wydaje mi się, że jeśli Ewie brzuch by nie odpadł od 200 ciąży co rok jedna ciąża a ich 14 letnie dzieci zaczynały by też współżyć seksualnie ze sobą i zachodzić co rok w 1 ciążę to trzeba byłoby przynajmniej 200 lat, żeby wynaleźć i wyprodukować pierwsze włókno len i włóczkę wełna.
Więc Adam chodził chyba przez pierwsze 200 lat nago w przepasce z trawy na biodrach lub z lepkim liściem przyklejonym na siusiaku - hi hi hi !
Podobnie Kain i Abel mieli do wyboru, Abel przez 30 lat aż do śmierci od zabójstwa kamieniem w głowę a Kain przez 198 lat odzież:
przepaska z trawy
lub
liść na siusiaku.
Hi hi hi !
A tak w ogóle to Zefciu albo inny wierzący debil napisał mi w jakimś wątku, że Adam i Ewa pielęgnowali w Raju ogród Wielmożnego Pana Boga (" Nędzniku klękaj i padaj na twarz bo cię zniszczy za brak empatii do niego!").
A pielęgnacja ogrodu polegała na pracy z narzędziami : kamień i gałąź z drzewa a podlewanie ogrodu na noszeniu wody do podlewania w dłoniach ze strumienia przepływającego przez Raj.
Wielmożny Pan Bóg przybierał w tym momencie - jak Adam i Ewa nosili w dłoniach wodę do podlewania ogrodu - postać mężczyzny w sile wieku i z zaczarowanej chmury ochładzał/podlewał wodą swojego siusiaka, bo pewnie było słoneczne i gorące lato skoro na drzewach rosły dojrzałe jabłka nadające się do jedzenia a Adam i Ewa szwendali się po Raju i nie krzyczeli na Wielmożnego Pana Boga , że jest im zimno.
To jest w ogóle niedorzeczne, żeby dwoje młodych zdrowych ludzi dało się skądś wypędzić przy pomocy wiechcia cienkich gałęzi którymi poruszał w rękach niedołężny starzec jaką to postać przybrał Wielmożny Pan Bóg na stronie podręcznika do religii z 1972 r który kiedyś przeczytałam.
A co oni w Raju mieli, bo kiedyś jako dziecko słyszałam od księdza, że w Raju mieli wszystko ale to "wszystko" odrzucili? A przecież w Raju mieli tylko jabłka a poza Rajem jeszcze gruszki i śliwki , pszenicę i kukurydzę - więc co - księża to chorzy na debilizm?
No niech mi ktoś wytłumaczy, że księża nie są chorzy na debilizm?
Przecież gdyby Ewa miała w Raju dzbanek gliniany do podlewania ogrodu, sekator, grabie i łopatę to nie opuściła by tak łatwo Raju bez dobytku jako kłótliwa kobieta, tylko poszarpała by się z Wielmożnym Panem Bogiem o dobytek i zdzieliła by go po ryju albo mordzie w zależności czy by przybrał postać człowieka czy bawołu jakby odbierał Ewie dobytek, który by chciała wynieść ze sobą z Raju.
Nie wierzę, że jakaś normalna kobieta dała by się wypędzić hamowi bez dobytku typu dzbanek, grabie i łopata.
No chyba, że Wielmożny Pan Bóg ruszył by na Ewę z Armią 1000 Aniołów na koniach w metalowych zbrojach z ostrymi mieczami ze stali.

