bert04 napisał(a):DziadBorowy napisał(a): O tym, że jednak było tam grubo nie tak i artykuł najprawdopodobniej mówi prawdę przekonało mnie jedno z pierwszych oświadczeń fundacji, gdzie przyznali, że faktycznie "mogło dochodzić do sytuacji emocjonalnie trudnych" a jedynie nie zgadzali się z interpretacją tych sytuacji.
A gdyby fundacja stanęła murem za swoim szefem to nie pisałbyś w tym miejscu o zmowach milczenia i wykorzystywaniu instytucji KRK do gnębienia ludzi?
A gdyby wysłali stado prawników i górę skarg, to nie pisałbyś o nagonce na biednych i tak już uciemiężonych pracowników, próbie zastraszania pokrzywdzonych, kneblowaniu i cenzurze mediów?
Oba działania byłby działaniami, które podejmuje osoba niesłusznie oskarżona. I jak oczywiście pewnie niektórzy twierdziliby, że idą w zaparte bo nie mają nic do stracenia to jednak brak takich działań jest dość poważną przesłanką, za tym, że oskarżenia nie są bezpodstawne.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

