cobras napisał(a): Zresztą lepiej ode mnie opisał to Major tutaj - https://galopujacymajor.wordpress.com/20...nasraczka/
Galopujący Srajor właśnie źle to opisał:
Cytat:Już pierwsze zdanie jest, prawdopodobnie, najbardziej obrzydliwym wstępem na wszystkich stronach wolontariatu w Polsce. Zawiera w sobie bowiem wszystkie klisze, uprzedzenia i pogardę, jak ludzie, którym się udało, mogą nomen omen żywić do tych, którym się nie udało.
A chuja tam. Zawiera prawdę, bo niektórzy ludzie na własne życzenie staczają się w biedę.
Cytat:Zaiste, jak wielkim trzeba być epistemologicznym mędrcem, żeby kryterium „prawdziwej biedy” wywodzić nie z warunków materialnych danego człowieka, a tego, jakie człowiek ten wydaje publicznie odgłosy.
Kryterium prawdziwej biedy nie dotyczy wyłącznie warunków materialnych - dotyczy też sytuacji życiowej. Bo możesz mieć X-a i Y-a tak samo biednych, tylko że X jest biedny, bo spotkało go nieszczęście - wypadek, albo chore dziecko czy rodzic, a Y-ek może być biedny bo nie chce mu się pracować, a poza tym lubi się napić.
Jak Galopujący Srajor jest taki mądry to niech wypierdala do tych wszystkich żuli rozdać im swój majątek, a od tego tekstu:
Cytat:...niech się odwali, bo tak właśnie jest.Cytat:Nie pomagamy biedzie roszczeniowej. Nie pomagamy tylko dlatego, że ktoś krzyczy.
Pomagamy mądrze. Mądra pomoc to taka, dzięki której ludzie sami radzą sobie w życiu. Głupia prowadzi do tego, że ludziom się nie chce.
Do SZLACHETNEJ PACZKI włączane są rodziny, które znalazły się w trudnej sytuacji materialnej z przyczyn od siebie niezależnych. Docieramy do prawdziwej biedy – tej ukrytej, a nie tej, która krzyczy i żąda pomocy. W Polsce nie brakuje osób, które nauczyły się wyglądać na ubogie i dzięki wzbudzaniu litości, zarabiają na swojej „biedzie”. Takim ludziom nie pomagamy.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

