Pisanie o jednym raperze (który chciał zdobyć popularność kretyńską piosenką - o dziwo, udało mu się, nawet Gladiator go popularyzuje, pisząc o nim - inaczej nigdy nie usłyszałabym o nim najprawdopodobniej) per imigranci to bardzo w stylu Gladiatora. Ciekawe, czy o katolickim księdzu - pedofilu napisałbyś "katolicki pedofilski kler".
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

