[znaLezczyni]

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka...fRiJUJ_A4g

Rząd PiS nie wpuścił do Polski dziesięciorga dzieci z Aleppo, ale nie ma nic przeciwko napływowi taniej siły roboczej z Azji. Muzułmańskich pracowników jest już więcej niż tych, którzy chcieli schronić się u nas przed wojną.

Nurislam z Bangladeszu jest w Polsce od roku. Pracuje w fabryce butów na południu Polski. Musiał, jak inni jego koledzy, zaakceptować, że jego szefową jest kobieta, przyzwyczaić się do toalety bez bidetu i do pracy w piątki. I zgolić brodę, symbol islamskiej pobożności, bo właściciele fabryki bali się, że ciemny kolor skóry i te brody to może być za dużo dla mieszkańców małego miasteczka. Nie chcieli żadnych incydentów.

To wszystko było w kontrakcie, który Nurislam podpisał jeszcze w Dhace. Było warto

Azjatyckich imigrantów zarobkowych będzie przybywać, bo PiS prowadzi politykę migracyjną zupełnie różną od głośnych deklaracji nieprzyjmowania imigrantów, które służą tylko do przypochlebiania się swoim wyborcom. Fakty są takie, że w marcu rząd przyjął nowe priorytety polityki migracyjnej, zawierające system zachęt do podejmowania pracy i osiedlania się w naszym kraju. W maju Polska poparła końcową deklarację międzynarodowej konferencji w Marrakeszu na szczeblu ministrów, której podpisania odmówił stanowczo minister spraw zagranicznych Węgier, twierdząc, że jest skrajnie proimigracyjna, sprzeczna z interesami Węgier i Europy. Zaraz potem, w lipcu, minister Elżbieta Rafalska wprowadziła specjalne ułatwienia dla obcokrajowców starających się o pracę w Polsce.

Ale kiedy wiceminister inwestycji i rozwoju Paweł Chorąży otwartym tekstem zadeklarował, że przyjmować imigrantów „Polska musi i nawet jeśli nie chce, to powinna chcieć, bo migrantami jest zbudowany dobrobyt tych państw, które osiągnęły największy sukces”, natychmiast stracił stanowisko. Nie dlatego, że mówił głupoty, tylko że ujawnił rzeczywiste stanowisko rządu w tej kwestii, a jego wypowiedź spowodowała reakcję narodowców: „PiS oszukał”.

A PiS jak to PiS. Populistyczne i kłamliwe.