Napisała "Pelikan":
"Czyli oceniasz film w porównaniu do innych filmów reżysera. Ja zawsze oceniam filmy w porównaniu do wszystkich, które widziałam i pamiętam, więc może stąd moje niezrozumienie Twojej oceny."
Wcale nie, bo najwyższa ocena w skali 1-10 to... 10, a nie 7. Napisałem, że najlepszy Smarzowskiego zasługuje na 7/10 a nie że 7/7!!!
Okej, przepraszam, Pelikan, nie napisałem Ci, że skala jest do 10, mogłaś pomyśleć, ze do 7. Napisałem to w innym wątku chyba ale nie tu.
"Czyli oceniasz film w porównaniu do innych filmów reżysera. Ja zawsze oceniam filmy w porównaniu do wszystkich, które widziałam i pamiętam, więc może stąd moje niezrozumienie Twojej oceny."
Wcale nie, bo najwyższa ocena w skali 1-10 to... 10, a nie 7. Napisałem, że najlepszy Smarzowskiego zasługuje na 7/10 a nie że 7/7!!!
Okej, przepraszam, Pelikan, nie napisałem Ci, że skala jest do 10, mogłaś pomyśleć, ze do 7. Napisałem to w innym wątku chyba ale nie tu.


