Ja z matką boską Maryją w Niebie to mam jeszcze taki problem, że podobno w Niebie jest tylko dwóch człowieków Maryja i Jezus - czyli matka z synem, a z kątów wydają odgłosy i skowyczą niewidzialne przezroczyste duchy-anioły ; "auuuu-auuuu, UUUUuuuuu, strachuuuu-strachuuuuu"
To tak jak Robinson Cruzoe i Piętaszek na Bezludnej Wyspie chociaż tej książki już nie pamiętam.
Maryja jeszcze przez 8 godzin dziennie musi słuchać pociskań modlitw od 80 letnich staruszek o bolącej nodze i trzęsącej się ręce, normalnie lekarz w Przychodni Rodzinnej przyjmuje przez 8 godzin dziennie pacjentów i nie tylko 80letnie staruszki i jest mu lżej, poza tym nawet te staruszki cisną teksty do lekarza bardziej z sensem niż te staruszki jak cisną do Maryi modliwy takie:
" Olaboga, boli mnie noga, Matko Boska Częstochowska Maryjo od Jezuska Pana Bucka mnieeee nóżka booooli, czy Pan Bóg pozwoli ulżyć moooiii niedoli, jo będę słała modlitwy, bo jak tonący czepiam się brzytwy, Matko Boska nieskalana ja żem padła na kolana, mnie boooli noooga olaboga."
Mi się wydaje, że nie tylko lekarz rodzinny by nie wytrzymał tygodnia słuchania przez 8 godzin takiego bełkotu od staruszek ale i psychiatra po tygodniu słuchania takiego bełkotu od pacjenta by musiał sam być przyjęty na Oddział Psychiatryczny własnego szpitala, no a Maryja nie ma wykształcenia medycznego ani specjalizacji "psychiatria", to ona po tygodniu słuchania takiego bełkotu by doznała pomieszania zmysłów, o ile jest normalnym człowiekiem jak inni ludzie na Ziemi.
Poza tym jak w Niebie matka która co miesiąc ma miesiączkę i używa wyżebranych podpasek - matka Maryja z synem Jezusem mogą wytrzymać sami bez innych ludzi.
Jeśli to jest jeszcze człowiek ta matka z synem to mają normalne potrzeby towarzyskie.
Nawet samotnicy na Planecie Ziemia wychodzą na ulicę po której chodzą ludzie i idą do marketu zrobić zakupy lub do lekarza.
A oni matka z synem we dwie samotne osoby żyją 2 tysiące lat ( albo 2 tysiące x 12 okresów z miesiączką kobiecą --- jak komuś to 2 tys. lat nie pasuje) w Niebie, to by obłędu od tego dostali i jeszcze ten obowiązek słuchania modlitw od 80letnich staruszek.
To tak jak Robinson Cruzoe i Piętaszek na Bezludnej Wyspie chociaż tej książki już nie pamiętam.
Maryja jeszcze przez 8 godzin dziennie musi słuchać pociskań modlitw od 80 letnich staruszek o bolącej nodze i trzęsącej się ręce, normalnie lekarz w Przychodni Rodzinnej przyjmuje przez 8 godzin dziennie pacjentów i nie tylko 80letnie staruszki i jest mu lżej, poza tym nawet te staruszki cisną teksty do lekarza bardziej z sensem niż te staruszki jak cisną do Maryi modliwy takie:
" Olaboga, boli mnie noga, Matko Boska Częstochowska Maryjo od Jezuska Pana Bucka mnieeee nóżka booooli, czy Pan Bóg pozwoli ulżyć moooiii niedoli, jo będę słała modlitwy, bo jak tonący czepiam się brzytwy, Matko Boska nieskalana ja żem padła na kolana, mnie boooli noooga olaboga."
Mi się wydaje, że nie tylko lekarz rodzinny by nie wytrzymał tygodnia słuchania przez 8 godzin takiego bełkotu od staruszek ale i psychiatra po tygodniu słuchania takiego bełkotu od pacjenta by musiał sam być przyjęty na Oddział Psychiatryczny własnego szpitala, no a Maryja nie ma wykształcenia medycznego ani specjalizacji "psychiatria", to ona po tygodniu słuchania takiego bełkotu by doznała pomieszania zmysłów, o ile jest normalnym człowiekiem jak inni ludzie na Ziemi.
Poza tym jak w Niebie matka która co miesiąc ma miesiączkę i używa wyżebranych podpasek - matka Maryja z synem Jezusem mogą wytrzymać sami bez innych ludzi.
Jeśli to jest jeszcze człowiek ta matka z synem to mają normalne potrzeby towarzyskie.
Nawet samotnicy na Planecie Ziemia wychodzą na ulicę po której chodzą ludzie i idą do marketu zrobić zakupy lub do lekarza.
A oni matka z synem we dwie samotne osoby żyją 2 tysiące lat ( albo 2 tysiące x 12 okresów z miesiączką kobiecą --- jak komuś to 2 tys. lat nie pasuje) w Niebie, to by obłędu od tego dostali i jeszcze ten obowiązek słuchania modlitw od 80letnich staruszek.

