DziadBorowy napisał(a):lorak napisał(a): BTW, jak to jest, że PiS drugi raz w tym wieku trafia akurat na okres prosperity...?Normalnie. Poprzednicy rządzący w czasach gorszej koniunktury nie tylko nie mogą rozdawać szczodrą ręką rozmaitych konfiturek ale dodatkowo muszą przykręcać śrubę aby finansów szlag nie trafił. Gorsza koniunktura przekłada się na większe bezrobocie, gorsze zarobki większą frustrację społeczną, co stwarza dogodne warunki dla wszelkiego rodzaju interwencjonistów, etatystów i populistów. I wówczas właśnie wygrywa PIS
Ktoś kto przyjdzie po nich teraz będzie miał prze...ne jeżeli koniunktura padnie, bo rozmaitych 500+ odebrać się raczej nie da. A to sztywny wydatek w budżecie.
jak ty to mierzysz, bo np. średnie wynagrodzenie wyglądało tak: https://www.bankier.pl/gospodarka/wskazn...rtalne-pol
poza tym dlaczego w takim razie PiS nie wygrało w 2011?
Dwa Litry Wody napisał(a): lorak
Cytat:doczytaj resztę: wtedy obniżono z powodów politycznych, a nie gospodarczych.W takim razie oznacza to, że w istocie żadna zmiana w ogóle nigdy nie nastąpiła i owym wiekopomnym sukcesem PiSu staje się... utrzymanie poziomu PO/PSL.
co, biorąc pod uwagę wiele opinii - także tu na forum - wieszczących zapaść gospodarczą, należy uznać za sukces.
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.


Ktoś kto przyjdzie po nich teraz będzie miał prze...ne jeżeli koniunktura padnie, bo rozmaitych 500+ odebrać się raczej nie da. A to sztywny wydatek w budżecie.