Christoff napisał(a): Jeżeli dojdzie do twardego Brexitu, już niebawem będzie można te relacje prześledzić na twardych danych. Pocieszające, że tym razem skok na głęboką wodę wykonuje kto inny.
Zgoda, zobaczymy jak to będzie wyglądało instytucjonalnie i proceduralnie ale Anglicy w UE byli od początku na specjalnych, mniej dla nich inwazyjnych zasadach (np. rabat brytyjski). Chociaż Brexit to efekt zaistnienia pewnych dość przypadkowych czynników to UK ma alternatywę i sama Anglia jest potężna gospodarka (porównując np. do PL). W ogóle wydaje się, że zaczną coś kombinować w ramach Commonwealthu, w którym żadnych umów wspólnej strefy gospodarczej nie ma ale związki takie są wciąż bardzo silne.
Natomiast mówienie ile to UE czy Niemcy stracą na braku Polski w UE to kompletne nieporozumienie, nie warto nawet rozwijać tematu, wystarczy wybrać się na Ukrainę, która startowała niecałe 30 lat temu z tego samego miejsca co Polska. Wystarczy cofnąć się do 2004 r. i porównać z dniem dzisiejszym. Oczywiście, że korzystają na rozszerzeniu jednolitego rynku wewnętrznego wszystkie przedsiębiorstwa na nim działające (w tym wielkie korporacje np. Niemieckie) ale bycie poza tym rynkiem nie jest żadną alternatywą...patrz Ukraina.
Voodoo People


