Joker napisał(a): Posłużę się dość ekstremalnym przykładem, niestety ale tylko takie działają w tej sytuacji.
Piszesz, "szkoda mi zwierząt i też widzę, że ich cierpienia są niepotrzebna" a ostatecznie wciąż odmawiasz im prawa do życia, wolności od cierpienia jednocześnie usprawiedliwiając prawo do hodowli i zarzynania ich. Posłuchaj może siebie na trochę makabrycznym przykładzie ale obrazującym jak brzmi taka argumentacja. Naziści uzasadniali eksterminację rasową Żydów ich szeroko pojętą "szkodliwością", chcieli od nich uwolnić świat ale chyba jeszcze gorzej wygląda jak się uzasadnia mordy przede wszystkim tylko chęcią wykorzystania tej śmierci do własnych egoistycznych celów. Piszesz "wegenaziści" więc w porządku utrzymajmy ten klimat...
Jest to typowe nieporozumienie. Moim zdaniem należy zastanowić się przede wszystkim, dlaczego nowoczesna cywilizacja (bo bynajmniej nie było to normą w historii ludzkości) zasadniczo zakazuje zabijania ludzi. Czy aby na pewno dlatego, że śmierć człowieka uznajemy za coś niewłaściwego? Czy z innych powodów? Spróbujesz wyjaśnić dlaczego, twoim zdaniem, nie należy zabijać ludzi?

