Kozak Zaporoski napisał(a): Ale chyba nie musisz się Waść uciekać do zwodniczych 'argumentów' pokroju appeal to nature?
Co to znaczy, że zwodniczych? Nie uważam, że "wszystko, co naturalne, jest dobre", jeśli o taką dewiację mnie podejrzewasz. Uważam, że dobre jest to, co zmniejsza cierpienie, a zwiększa przyjemność. Jeśli można to robić przeciw naturze, to róbmy przeciw. Ponieważ jednak nikt nie cierpi na skutek swojej śmierci, jest to sprawa moralnie obojętna. Natomiast jeśli chcemy zmniejszyć poziom cierpienia jakiejś istoty, i tym samym zwiększyć poziom jej zadowolenia, bez odwołania się do jej natury nie damy rady.

