Stoik napisał(a):bert04 napisał(a): jeżeli zrównamy wartość życia ludzkiego i zwierzęcego"Jeżeli" tu zbędne - one są równe. Złudzenie, że jest inaczej wynika z tego, że wartość typowego człowieka jest wyższa od wartości typowego zwierzęcia. Jednakże moje rachunki opierały się na czymś zgoła przeciwnym, więc nie wiem co to ma do rzeczy.
Uczulony na egalitaryzm (zwłaszcza transgatunkowy) może się tu wykazać i uzasadnić nierówność. Ustaliliśmy już, że żeby ludobójstwo nie było porównywalne ze zwierzobójstwem musi to być najwyżej 0,0001%.
Oczywiście problem w tym, że trudno to zrobić w uczciwy sposób. Na skróty można zanegować, że zwierzę jest warte więcej niż kamień albo przypisać człowiekowi nieskończoną, przez duszę nieśmiertelną czy inny dynks. Pierwsze to patentowana socjopatia; drugie nie do przyjęcia dla ateusza/agnostyka.
Wartość zycia ludzkiego jest absolutna, przynajmniej w ideolo berta. Owszem, zło staje się większym złem, jeżeli jest powtarzane wiele razy (dajmy na to te przykładowe 6 milionów). Ale zło nie przestaje być złem, jeżeli u jego podstaw leżą kalklacje w stylu "poświęcić x żyć ludzkich żeby ocalić y żyć ludzkich; if y>x then moral = good else evil". W ideolo berta to może być mniejsze zło, ale nie dobro. Stąd przelicznik - u mnie - nie funkcjonuje nawet u ludzi w stosunku 1:1. Ani dla "typowego" człowieka ani dla ludzi "nietypowych".
Jeżeli uznamy transgatunkowo, że zycie jest wartością nadrzędną, to w moim ideolo i tu nie mieści się jakiś "przelicznik". A dla ocalenia człowieka nie wolno poświęcić ani 33332 zwierząt, ani 3332 ani 332 ani 32. Ani jednego. Może dlatego pozostaję przy hierarchizacji życia. Gdzie dla ludzi stosuję miarkę absolutną a dla innych ssaków, gadów, płazów, ryb, bezkręgowców, bakterii, glonów, roślin czy grzybów stosuję kryteria względne (pożyteczność, różnorodnośc gatunkowa, cierpienie ewentualnie). Inaczej holokaust bakterii w wyniku powszechnych szczepień nie pozwalałby mi spać.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

