Ziemowit napisał(a): Fizyk, uzupełnij podsumowanie o analizę Pirenejów widzianych z Marsylii. To jest dużo lepszy przykład niż Schneeberg. W przeciwieństwie do Schneeberg wiadomo ile góry widać. Maciej1 nie odniósł się do tego jeszcze ale chciałbym zobaczyć jego komentarz w tej sprawie.Dobry pomysł, zaraz dodam linki.
Maciej1 napisał(a): Wszystkie moje obserwacje, zatem i te które tu pokazałem przeczą "chowaniu się statków pod horyzont". Oczywistość. Jeśli nie rozumiesz na co patrzysz lub nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to nie moja wina. Czy to moja wina, że Ty nie rozumiesz tego, że jeżeli powierzchnia wody nie "chowa się pod horyzont w zgodzie z ziemią-kulą o promieniu ok. 6371-6378 km", to nie schowa się i statek, który pływa po powierzchni ?Bardzo słaby argument, zwłaszcza że wprost przeczy licznym obserwacjom.
Nawiasem mówiąc, ładnie sobie sfalsyfikowałeś model. Przewidziałeś, że statek się nie schowa. Statki się chowają. Bam, falsyfikacja.
Maciej1 napisał(a): Ja zaś zachowuję trzeźwość rozumu: potrafię odróżniać fakty od domysłów i przypuszczeń na temat tego co nieznane i przez nikogo niezbadane (np. niebo).Zaraz Ci zacznę wrzucać same materiały z wypraw kosmicznych.
Ja rozumiem, że Cię dowody zebrane w kosmosie mogą nie przekonywać. Przestań jednak wciąż deklarować jak twardy fakt, że nikogo w kosmosie nie było, bo trudno o coś dalszego od twardego faktu. Jak już musisz podkreślać swój sceptycyzm, to pisz eseje o tym, jak bardzo wątpisz w loty w kosmos, ale pieprzenie że kosmos jest "przez nikogo nie zbadany" jest po prostu głupie. Z drugiej strony, fajnie się komponuje z Twoim twierdzeniem, że "potrafisz odróżniać fakty od domysłów i przypuszczeń"
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
