ZaKotem napisał(a): A czy ktoś cierpi na skutek tego, że umrze?Nie wiem co ci się uroiło, że zadajesz te pytania retorycznie, ale odp. to 2x "tak".
A czy obozy zagłady powszechnie krytykuje się ze względu na sposób zabijania ludzi?
Zamordowany nie odczuwa przykrości, ale cierpi stratę wszystkich pozytywnych doświadczeń, które mogłyby go spotkać w przyszłości.
Obozy niemieckie są wszechpowszechnie krytykowane właśnie ze względu na sposób - taśmowy i bardzo bolesny (polecam poczytać jak to wyglądało w Bełżcu).
A co do tematu: 100ik przypomina uprzejmie, że cecha, którą dzielą wszyscy ludzie a nie dzieli żadne inne zwierzę nadal nie doczekała się sprecyzowania. Dopóki jej nie będzie, należy chyba uznać, że jest to DNA - zwierzęta można zabijać i zjadać dlatego właśnie, że są zwierzętami i nic poza tym. Podobnie z Murzynami, Cyganami, Żydami, Polakami, kobietami, pedałami...

