gąska9999 napisał(a): Co do wzywania na pomoc aniołów przez Boga i Człowieka Jezusa, to zastanawia mnie relacja tych aniołów do Jezusa,
np.:
anioły - żołnierze Jezusa wykonują służbę anielską za żołd, służba 12 godzin / odpoczynek 24 godziny
anioły - niewolnicy Jezusa , nie mają nic do powiedzenia, robią co im każe, bo Jezus może za niewykonywania polecenia spuścić ich w klozet lub inna kara
anioły - służący Jezusa pracują za złotówki, które wydają na playboya i papierosy, pracują 12 godzin praca / 24 godziny wolne
anioły - mniejsi od Boga i Człowieka Jezusa - niezależni czarodzieje - mogą mu powiedzieć - mam cię w dupie!
No ale Bóg i Człowiek Jezus był / jest wszechmogący i może wszystko zrobić sam, nie musi nikogo wzywać na pomoc np. aniołów.
Musze wyjaśnić, że mój poprzedni post był napisany pod wpływem alkoholu. Piłem Ballantines 12 letni.
( Słodki , aż gęsty i dobrze się po nim przeprowadza analizy filozoficzne na tematy religijne )
Oczywiście post nie stracił nic na wartości, ponieważ na trzeźwo tak samo myślę, tak samo pisze i tak samo czynię.
Oczywiście z tych religijnych mambo jumbo wynika , że aniołowie maja wybór. Jeden miał swoje zdanie i został wyrzucony na zbity anielski ryj. Jednak spadł na cztery łapy, bo stał się królem hadesu. Moim zdaniem Szatan dobrze zrobił- po co służyć Bogu, gdy można się zbuntować i zostać królem szeolu?! I wcale nie takie to królestwo takie smutne , jak jest opisywane. Co ciekawe widać był na tyle potężny, że nie dał się zdegradować, do niższej istoty, postaci.
Uważam, że zbuntowane anioły czasem są degradowane do postaci ludzkiej, z upośledzeniem umysłowym. To zdecydowanie dużo gorsza kara. Nazywa się ich katolikami, świadkami Jehowy itd. Tak jak pisałem są upośledzeni umysłowo, - upośledzenie ich jest znaczne- nie patrzą poza horyzont. Stworzenie takich monstrum musi być zabawne- pod warunkiem, że jest się Bogiem. Rozpoznać ich fizycznie nie można; mają dwie ręce, dwie nogi i na ogół jedną głowę. Rozpoznać ich można dopiero wtedy, gdy zaczną pisać o swej religii, wtedy wychodzi na jaw ich doktrynerstwo i wręcz niewiarygodna tępota umysłowa.
(Nawiasem, bardzo przykre
nieraz przeprowadzałem z nimi rozmowy merytoryczne LIVE ). Abym został właściwie zrozumiany. JA z aniołami jako tako nie rozmawiam, nie kontaktują się ze mną, ani ja z nimi. Wnioski wyciągam posługując się logiką i informacjami zawartymi w Biblii.
Jako człowiek Jezus raczej nie jest Bogiem, tylko Synem Bożym, jak ich pełno chodzących po tej ziemi. Natomiast aniołowie są bardzo potężni , maja moc. Jedno kichniecie anioła lub zwykłe pojawienie się i ludzie natychmiast umierają ze strachu. Dlatego w Biblii - troskliwy anioł, który nie chce , aby ludzie umierali ze strachu na jego widok - mówi ogólnikowo :" nie lękaj się....ja przyszedłem zniszczyć ogniem i siarka Sodomę i Gomorę...."
A gdy grzecznościowa i kurtuazyjna rozmowa dobiega końca, gdy wszystko jest wyjaśnione niszczy bezbożnych zgodnie z instrukcja Pana. Tutaj nie polega anioł na własnym zdaniu, lecz jedynie wypełnia rozkaz , bez żadnej odpowiedzialności. Nawiasem, nie może tego zepsuć, bo to tak jak robal i człowiek. Człowiek może zmiażdżyć robala nawet niechcący, bez wysiłku, bez zmagania. Tak też czynią aniołowie Boga. Bóg mówi ;
" ten , ten i tamten. A ten nie , tego zostawić, aż umrą śmiercią naturalną, śmiercią , która stworzyłem w swej nieskończonej mądrości " . I tak aniołowie czynią. Uwielbiają wypełniać rozkazy , bo to sługusy, konfidenci, lizusy, pochlebcy , donosiciele, dwulicowce ( zupełnie jak chrześcijanie , którzy czekają na nagrodę za bycie zbożnym, ale po próżnicy- żadnej nagrody nie będzie! ) na czym skończyłem...aa konfidenci, ale przede wszystkim marionetki, figuranci, arcyłgarze ( jeżeli tak stanowi rozkaz Pana) Praktycznie zrobią wszystko, dlatego aż dziw bierze, że aniołowie mogą świadomie dokonywać wyboru? Aniołowie, powinni być albo upośledzeniu umysłowo, albo i pozbawienie władz umysłowych. Zapewne Bóg stworzył ich w taki sposób, jaki Jemu pasuje. Ale przynajmniej jeden się sprzeciwił i kilku poszło zanim, może nawet nie kilku...ale dla prestiżu Boga, tego nie ujawniono. Ja się wcale nie dziwię, gdyby wyszło na jaw, że bunt wybrało 99,9% aniołów, a wierności 0,1 % , to taki Bóg, szybko stałby się pozerem, bożkiem ( w niebie) i musiałoby mu być strasznie głupio, widząc , że wszyscy maja go w głębokim niepoważaniu, olali sprawę, olali Boga. Sądzę, że w takim wypadku trzeba byłoby ich wszystkich eksterminować w niebie i stworzyć bez rozumu. Sytuacja - jak się domyślasz- jest analogiczna do tych religiotów, którzy chodzą do Kościoła, aby słuchać słowo Pana, czyli co ma klecha do powiedzenia o życiu w zaświatach ( oczywiście wszystko mówi w imieniu Pana. )
No cóż, straszna to rzecz....kara... to ja już wolałbym być nieszczęśliwy , ale z rozumem, aniżeli szczęśliwym religiotą i bez rozumu.
Wracając do meritum. Ja sądzę, że niesubordynacja w niebie karana jest wycięciem rozumu lub obiegowo degradacja do człowieka - mongoła. To zdecydowanie gorzej niż szantaż , przy czym mało prawdopodobne jest to, że aniołowie wszystko robią na chwałę Pana. Jaka to jest chwała? Najpierw stwarza człowieka, a potem chce go zniszczyć sprowadzając potop, bo żałował, że stworzył człowieka. To żadna chwała, raczej pretensjonalność za własna indolencje stwórczą. Tak więc nie o nagrodę ( zapłatę ) chodzi, ale groźba, widmo kary.
Człowiek dwulicowy, jak przystało na chrześcijanina ...

