ZaKotem napisał(a): Według którego prawa ma prawo? Polskiego? Boskiego? Kociego? Jak pytamy o prawo, trzeba najpierw ustalić porządek prawny.
Kwestię rozwiązań prawnych w Polce omówiłem z grubsza już wcześniej. Poza tym do kwestii powyższych nie ma istotnego jakościowo rozróżnienia w większości porządków prawnych. Jest paragraf na znęcanie się nad zwierzęciem, natomiast masowy ubój jest regulowany, więc prawnie dozwolony. Zwierzęta są traktowane jak przedmiot a nie podmiot żadnych praw więc nie jest trudno się domyślić o jakie prawo chodzi. Po ustaleniu praw uzasadnianych moralnie można mówić o formalnym wprowadzeniu do porządku prawnego. Wszystko po kolei.
ZaKotem napisał(a):Świat zwierząt nie jest okrutny, okrucieństwo wymaga empatii, którą większość zwierząt ma rozwiniętą w zbyt małym stopniu.
Tym bardziej niepojęte jest okrucieństwo ludzi w stosunku do zwierząt, empatię "większość ludzi ma rozwiniętą w zbyt małym stopniu."
ZaKotem napisał(a):No to mów od razu, że chodzi ci o wywyższenie rodzaju ludzkiego.
Ciężko dyskutować ze słowami, które sam mi chcesz włożyć w usta. Nie ma to nic wspólnego z wywyższaniem się jako celem samym w sobie. Uznanie wyjątkowości człowieka w świecie zwierząt nie musi być równoważne przyznaniu mu moralnego prawa do traktowania innych gatunków przedmiotowo, więzienia i pozbawiania życia.
ZaKotem napisał(a):No, a jaka jest różnica? Możesz to wreszcie wyjaśnić?
Taka jak między zabiciem innej istoty a jej nie zabiciem. Znacznie ciekawsze byłoby uzasadnienie moralne hodowli przemysłowej, skąd takie jest wywodzone.
ZaKotem napisał(a):Dlaczego nie? W czym są gorsze, że ich życie nie ma dla ciebie wartości?
Odpowiedź nie na temat. Znowu wkładasz mi w usta nie moje stwierdzenie ze znakiem zapytania. Słabe.
ZaKotem napisał(a):A zabijanie gryzoni niszczących plony, dzięki czemu koszty produkcji jedzenia (także wegańskiego) są tańsze, już jest usprawiedliwione?
Jest nieuniknione ale nie jest to skala celowej produkcji przemysłowej mięsa. Usprawiedliwione jest przecież nawet zabicie człowieka wkradającego się na prywatny teren (w zależności od prawa danego kraju). Wyrzucam jedzenie do śmietnika a przecież w Afryce umierają z głodu dzieci, powinienem im wysłać? Trzeba zawsze umieć zachować proporcje
ZaKotem napisał(a):Produkcja wykorzystująca zwierzęta jest etyczna wtedy, gdy zwierzęta nie czują się gorzej niż w wypadku, gdy nie byłyby wykorzystywane.
Tylko, że taka produkcja nie istnieje. Jak myślisz zwierzę będzie chciało siedzieć w małej klatce czy wyjdzie na zewnątrz jeśli będzie miało wybór? Przed rzezią zwierzęta wiedzą co się z nimi stanie, walczą o życie, próbują uciec. Wcześniej zgadzasz się, że cierpią więc w czym jest lepsze bycie zabitym w rzeźni od życia na wolności?
ZaKotem napisał(a):Nie uzasadniłeś jednak tego, czemu taka dyskryminacja ma nie mieć miejsca.
Choćby dlatego, że uzasadnianie tego wygodą, przyzwyczajeniem, tradycją, religią, smacznym kąskiem nie wystarcza.
ZaKotem napisał(a):I jak wam idzie? Wegetarianie ideologiczni (niemotywowani religią) istnieją od co najmniej stu lat. Jak przez ten czas zmniejszyła się konsumpcja mięsa na świecie albo przynajmniej w krajach zachodu? "Po intencjach ich poznacie"?
Realnie odejście od jedzenia mięsa zwierząt i wykorzystywania ich w innych działach gospodarki jest możliwe dopiero od niedawna. Pełne badania potwierdzające brak negatywnych skutków diety wegańskiej czy wegetariańskiej funkcjonują tez od kilkudziesięciu lat. Zniesienie niewolnictwa też nie nastąpiło z dnia na dzień, podobnie z innymi formami dyskryminacji.
Ktoś kiedyś napisał, że gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła wszyscy byliby wegetarianami czy weganami. Coraz bardziej jestem przekonany, że tylko pokazanie jak wygląda produkcja mięsa zanim trafi na talerz konsumenta ma realny skutek. Powstrzymam się oczywiście od wklejania takich zdjęć ale zachęcam każdego do obejrzenia i uświadomienia sobie jak to wygląda. Może przyjdzie jakaś refleksja przed wkładaniem sobie tego później do ust. Człowiek średnio w ciągu życia zjada około 3 000 zwierząt rożnej wielkości. Wystarczy sobie wyobrazić całe to stado przechodzące przez swój układ pokarmowy, ciężka sprawa.
Aby nie było tylko w ciemnych barwach. Przykładowo tzw. dieta Okinawa, w której mięso prawie nie występuje a podstawą jest batat jest dietą, na której ludzie żyją średnio najdłużej.
Voodoo People


