Rodica napisał(a): e ma czegoś takiego w przyrodzie jak dieta roślinna, nawet krowy jedząc trawę zjadają przy okazji wszelkie robactwo.
To tak jakby porównać robaki, które zjada człowiek w warzywach czy owocach. Jakieś larwy, roztocza, wciornastki, wywilżnowate, robaki w kukurydzy, słoniki lub ryjkowcowate, może pająki? Nie powoduje to wykształcenia się cech mięsożercy ani w przewodzie pokarmowym (dużo dłuższy u roślinożercy) i wielu innych własnościach przystosowawczych jak budowa żuchwy, rozpuszczanie węglowodanów w ustach itp.
Voodoo People


