matsuka napisał(a): Pytanie brzmi : czy jest sens go w ogóle przedstawiać na forum, bo w tym momencie poza nielicznymi wyjątkami większość rozmówców ma następujący pogląd : no,no, ja sądzę to co Fizyk i ogólnie to co naukowcy
Więc gdy zobaczą model niedopracowany, który może nie będzie jeszcze na tym etapie w stanie odpowiedzieć na jakieś konkretne pytanie, to jako osoby konformistycznie przysposobione - zawsze będą stawali po stronie myślenia nieoryginalnego, wyświechtanego, ale bezpiecznego, bo tam stoi większość.
Takie osoby, które nie parają się oryginalnym myśleniem ani odwagą, nawet do tego by popełnić błąd - zawsze są pierwsze do atakowania i wyśmiewania pomysłów nowych.
Nowy pomysł, nawet jeśli w wielu aspektach słuszny - zostanie zalany hejtem i zniknie w czeluściach wątku.
Z drugiej strony przydałoby się, żeby ludzie zrozumieli, że heliocentryzm nie jest jedynym sposobem wyjaśnienia zjawisk.
Moim zdaniem jest wyjątkowo durnym i wadliwym.
Walczę więc ze sobą w tej kwestii i na razie przegrywam.
Jeśli twoje pomysły są mniej warte od twojego samopoczucia to nie próbuj ich urzeczywistniać. Popracuj nad modelem jeszcze pół roku, może rok, i jak już będzie dopracowany (przeanalizujesz wszystkie zjawiska jakie musi wyjaśniać spełniając je), to wtedy go opublikuj.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

