ErgoProxy napisał(a): Aleister Crowley nie był satanistą, tylko thelemitą. Ćwoku.
Jest taki bardzo dobry film "Adwokat diabła". Al. Pacino (grający tam diabła, wcielonego w "szefa firmy prawniczej") machając ręką, mówi w pewnym momencie do Keanu Reeves'a, gdy ten zorientował się, że jego szef to być może Lucyfer : "oh I've so many names".
https://www.youtube.com/watch?v=APjF_qLFuT4
1:33 min.
Diabeł, jako Książe Kłamstwa ma wiele imion. Niech więc Ci będzie "był thelemitą".
