Osiris napisał(a): Na takie wieczne potępienie piekielne nie zasługują nawet zbrodniarze pokroju Hitlera czy Stalina. A Kościół zwykłego, skromnego ateistę chciałby tak potraktować
Co najmniej od SV2 już oficjalnie nie chce. "Bezdyskusyjna" ta kwestia nie była nigdy. A zawsze też byli i są ludzie bardziej katoliccy od papieży. Stąd też dla mnie to, czy ktoś deklaruje się jako katolik, a choćby i był księdzem, nie jest żadną wskazówką na temat jego etyki. Ani na plus, ani na minus. Po prostu wszystkie zdania zaczynające się od "katolicy chcieliby..." są, co do jednego, fałszywe.


