Fizyk napisał(a): Na daleko idące wnioski owszem, za mało. Na wnioski, że rakieta doleciała na wysokość co najmniej kilkuset km i osiągnęła prędkość co najmniej kilku km/s, już wystarczająco dużo.
Absolutnie nie. Wysokość rakiety jest nieznana, jej prędkość i kierunek też nie.
Jeszcze wracając do Słońca i lampy siarkowej.
To, że Słońce jest lampą siarkową nie jest moją ideą. W latach 70-tych powstała teoria Elektrycznego Kosmosu, której podwaliną były prace naukowe pewnego noblisty, eksperta z dziedziny plasmy.
Naukowcy zauważyli, że większość zachowań Słońca da się wytłumaczyć tak, jakby miało naturę plasmową. Np. to, że jest bardzo chłodne i że tam, gdzie ma czarne plamy jest gorętsze, nie mówiąc już o tych słynnych warkoczach.
Wtedy jednak jeszcze nie znano lampy siarkowej, której technologię opracowano w latach 1986-1990.
Tak wygląda lampa siarkowa :
![[Obrazek: serveimage?url=https:%2F%2Fi.ytimg.com%2...4fe976ad62]](https://s14-eu5.startpage.com/cgi-bin/serveimage?url=https:%2F%2Fi.ytimg.com%2Fvi%2Fru3bJC_UgJ4%2Fhqdefault.jpg&sp=c5797c8d3add5d06d9493f4fe976ad62)
A tak wygląda Słońce
![[Obrazek: serveimage?url=http:%2F%2Fwww.wildhereti...0b1e08427e]](https://s14-eu5.startpage.com/cgi-bin/serveimage?url=http:%2F%2Fwww.wildheretic.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F08%2FSun6-213x300.png&sp=91d17a4d1d0f41e39ef4540b1e08427e)
Lampa siarkowa to po prostu siarka w stanie plasmy i to tak naprawdę Ziemia zasila Słońce siarką, bo Słońce prawdopodobnie krąży wokół Ziemi (wbrew temu co twierdził Kopernik)
Do działania Słońca potrzebny jest też argon, a to że występuje w kosmosie naukowcy wiedzą już od jakiegoś czasu.
Spektrum lampy siarkowej też jest zbliżone do Słońca
![[Obrazek: Lampa_siarkowa_spektrum.gif]](https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/f6/Lampa_siarkowa_spektrum.gif)
Ten poniższy film z samolotu zero g (podpisany jako ISS) otwiera oczy na to, że to nie żadna mityczna grawitacja rządzi ruchami ciał niebieskich lecz oddziaływania elektrostatyczne.
Potwierdza to ideę elektrycznego kosmosu, rozwijaną zresztą na kilku uczelniach na świecie.
Jeśli kiedyś otworzycie oczy i serca na nowe idee i nie będziecie skupiać się na niszczeniu tych, którzy myślą oryginalnie, to może też dorzucicie swoje cegiełki do lepszego zrozumienia wszechświata, bo podkreślam:
cały ten model grawitacji był wymyślony w czasach, w których nie znano nawet sił elektromagnetycznych i po prostu te siły opisano matematycznie nazywając je grawitacją.
Tamten model (obowiązujący do dzisiaj na zasadzie spuścizny dawnych nauczycieli) należy odrzucić jako błędny i rozpocząć nową erę w dziejach nauki.

