Żarłak napisał(a): "Pytanie, co po PiS-ie, jest kluczem do wygranej z PiS-em, bo wymusza racjonalne dyskusje o przyszłości, adresowane do szerokich kręgów społeczeństwa. Żądanie odłożenia tej dyskusji, aż się PiS pokona, jest ucieczką od odpowiedzialności, znacznie bardziej szkodliwą w skutkach niż nieobecność młodego pokolenia pod Sądem Najwyższym. Oczywiście to rozumowanie jest poprawne tylko pod warunkiem, że intencją jest pokonanie prawicy, a nie wyłącznie zabezpieczenie własnej władzy w obrębie »wiecznej« opozycji" - zaznacza.
"Jeśli mamy utrzymać ten wielki sukces Polaków, który stał się udziałem naszego pokolenia, i zabezpieczyć go na przyszłość, to nie możemy racji tych, którzy głosują na drugą stronę, klasyfikować jako aberracji, pomieszania zmysłów lub zacofania. Rzecz nie w tym, by pokonać PiS, idzie o to, by przekonać Polaków, że możliwe jest nowe, dobre państwo. Że to się wszystkim opłaca, także tym, którzy teraz popierają Prawo i Sprawiedliwość" – przekonuje.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

