Na uwagę zasługuje niezwykła czystość, przejrzystość, estetyczność. Praktycznie czyta się jak komentarz forumowy. Zapewne , chodzi o to, aby starsi, niewyraźnie widzący ( i myślący zresztą też parafianie ) wiedzieli o co chodzi.
Szkoda, że od razu nie jest aneks dołączony , aby skoro już sie płaci, przy okazji uiścić drugą opłatę za remont oraz za opłatek ( pochodzący z pewnego źródła- a nie od podejrzanych domokrążców). To byłaby trzecia opłata. A wiadomo, że można by przy tej samej okazji jakiś datek za intencję na niedzielną msze dać. Wszak każdy ma jakiegoś zmarłego w rodzinie. o dużo by wymieniać...
PS
Tego pajaca, zefcia dałem dawno do ignorowanych, ale skoro mnie minusuje, znaczy, że brak mu jaj- nie może mnie dorównać konsekwencją. hmm , chyba jestem dla niego autorytetem? Skoro nie umie zrobić jak ja? Czytać kogoś , kto sam go zignorował na zawsze, tylko po to aby zaspokoić swa próżną ciekawość, czy dać minusa, przecież , to zwyczajnie głupie i małostkowe. Widocznie jest zbyt głupi, aby pojąć, że ignorowanie mnie, to dla niego korzyść i słuszność. Tak samo dla mnie. Gdybym nie dał mu ignora nie odniósł bym pożytku. Nie chce jechać z nim jak po oszkapionej kobyle, tudzież dodam, że ma też pewne małe plusy... i może kiedyś jak zmądrzeje sam stwierdzi, że nie pasuje do ateistów. Ja natomiast w gronie ateistów czuje się wspaniale, bez znaczenia na minusy, czy plusy, o które dbam jak o łyżeczkę zupki.
Szkoda, że od razu nie jest aneks dołączony , aby skoro już sie płaci, przy okazji uiścić drugą opłatę za remont oraz za opłatek ( pochodzący z pewnego źródła- a nie od podejrzanych domokrążców). To byłaby trzecia opłata. A wiadomo, że można by przy tej samej okazji jakiś datek za intencję na niedzielną msze dać. Wszak każdy ma jakiegoś zmarłego w rodzinie. o dużo by wymieniać...
PS
Tego pajaca, zefcia dałem dawno do ignorowanych, ale skoro mnie minusuje, znaczy, że brak mu jaj- nie może mnie dorównać konsekwencją. hmm , chyba jestem dla niego autorytetem? Skoro nie umie zrobić jak ja? Czytać kogoś , kto sam go zignorował na zawsze, tylko po to aby zaspokoić swa próżną ciekawość, czy dać minusa, przecież , to zwyczajnie głupie i małostkowe. Widocznie jest zbyt głupi, aby pojąć, że ignorowanie mnie, to dla niego korzyść i słuszność. Tak samo dla mnie. Gdybym nie dał mu ignora nie odniósł bym pożytku. Nie chce jechać z nim jak po oszkapionej kobyle, tudzież dodam, że ma też pewne małe plusy... i może kiedyś jak zmądrzeje sam stwierdzi, że nie pasuje do ateistów. Ja natomiast w gronie ateistów czuje się wspaniale, bez znaczenia na minusy, czy plusy, o które dbam jak o łyżeczkę zupki.
Człowiek dwulicowy, jak przystało na chrześcijanina ...

