Quinque napisał(a): A to nie jest tak że spowiedź w prawosławiu odpuszcza grzechy? Oraz że w prawosławiu nie ma podzialu na grzechy śmiertelne i lekkie. Nie wiem jak to jest więc proszę o wyjaśnienie... Bo w katolicyzmie jest tak że sama spowiedź zapewnia odpust niepełny( Z tego co wiem, w Średnioweczu i Starożytności istniał tylko odpust zupełny) i jak ktoś nie odpokutował skutków grzechu trafia do czyścca. A z czyścca to wiadomo trafia sie tylko do nieba
No mniej więcej wszystko się zgadza oprócz tych odpustów, tam Ci się nieco pomerdało. W katolicyzmie spowiedź zaoewnia zbawienie (łaskę uświęcającą) ale tylko święta osoba może ominąć czyściec. Choć nawet święty (!) Paweł był pewien, że będzie jeszcze musiał dopełnić zbawienia. A odpusty zupełne są nadal oferowane, choć już bez "taryfy opłat".
O szeolu - patrz niżej.
Cytat:A to nie jest tak że w starym Przymierzu szeol nie był odpowiednikiem piekła, tylko miejscem w którym ludzie czekali na mesjasza(tak mi się kiedyś przewinęło. Ale czy to prawda? To też nie wiem)
No był. Katolicyzm zasadniczo uważa, że ze śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa zmieniła się natura piekła, sprawiedliwi zostali wyprowadzeni, reszta jak ten bogacz z przypowieści o Łazarzu została na wieki. W prawosławiu natomiast uważa się, że ta przemiana nastąpi dopiero przy Sądzie Ostatecznym. Do tego czasu Szeol jest tak miejscem pobytu potępionych jak i grzeszników, którzy jeszcze potrzebują się oczyścić. Są od siebie oddzieleni przepaścią, ale to mimo to Szeol.
Druga różnica jest konsekwencją pierwszej. W katolicyzmie czyściec jest przedsionkiem - czyli częścią Nieba. W prawosławiu tożsamą funkcję wypełnia część Szeolu, tzw. Łono Abrahama. Tak się zwała onegdaj częśc Szeolu, w której sprawiedliwi czekali na Jezusa nazywała się I teraz jeszcze raz przypomnij sobie treść przypowieści o Łazarzu i bogaczu.
Cytat:Zefciu mi to kiedyś tłumaczył bo zadawałem o to pytanie, ale wtedy nie za bardzo to rozumiałem. I w sumie dalej nie rozumiem. Tak BTW, spotkałem się z opinią że teologowie za najsłabszy punkt prawosławia uważają brak wiary w czyściec
Jestem pewien, że katoliccy teologowie tak uważają. Tyle że tak prawosławni jak i protestanccy teologowie uważają inaczaj. Nauka o czyśćcu (i jej konsekwencje) była jednym z ważniejszych argumentów prawosławia przeciw Unii Florenckiej. A specyficzne rozumienie nauki o czyśćcu i "monetaryzacja" tej wykładni była początkiem buntu Lutra.
Cytat:Btw, z tego co wiem Mesjasz i zbawca Luter uznawał czyściec i odpusty.
Co ty wiesz, Jonie Snow? Luter wprawdzie uznawał jeszcze parę rzeczy, które późniejsza reformacja odrzuciła, a odrzucał takie, które uznała. Ale cały jego bunt zaczął się jeszcze jako sprzeciw przeciw praktykom ospustowym dominikanina Tetzla. Nie jest do końca pewne, czy już wtedy dochodziły do tego inne zarysy jego późniejszych wierzeń. Ale jak przybijał swoje 95 tez, to, choć nominalnie jeszcze katolicki mnich, napisał m.in. takie coś:
Teza 13: Umierających śmierć zwalnia z pokuty; są oni prawnie wolni od wszystkich kościelnych ustanowień, bo umierają.
Teza 21: Mylą się przeto kaznodzieje odpustowi twierdząc, że przez odpust papieski człowiek staje się wolny od wszelkiej męki i zbawiony.
Teza 36: Każdy chrześcijanin, który za grzechy żałuje prawdziwie, ma i bez listu odpustowego zupełne odpuszczenie kary i winy.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/95_tez#Wybrane_tezy
Cytat:Ps: wiem że to nie ba temat, ale ostatnio czytałem o prawosławnej świętej która okazała się katoliczką.Mamy trochę wspólnych świętych, większość sprzed Wielkiej Schizmy, ale być może w tym przypadku prawosławie twierdzi cos w stylu "A właśnie że nie okazała się".
PS Wiem, że sporo literówek jest wyżej, ale piszę z komóry i poprawki za długo trwają. Może przy okazji wyedytuję, na razie puszczam tak jak jest.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

