DziadBorowy napisał(a): Budżetówka będzie problemem dla rządu. W wielu miejscach wypłaty nie ruszyły o grosz od 2009 roku więc frustracja jest spora.
Nie no, co roku są wyższe - o ile są na poziomie pensji minimalnej. Ale przecież w sektorze prywatnym też jest wiele prac na poziomie pensji minimalnej. Czy sprzątaczki etc. też powinny zacząć masowo brać L4? Czemu tylko pracownicy budżetówki mogą walczyć o podwyżki?
A jeśli chodzi o pracowników budżetówki, którzy zarabiają więcej niż minimalną, ale od 2009 ich pensje stoją w miejscu - cóż, chyba nie mają jedna tak źle jak sektor prywatny. Mają umowy o pracę, nauczyciele mają dwumiesięczne wakacje, pewne źródło utrzymania. Nie martwią się o to czy za miesiąc lub dwa dostaną następne zlecenie; nie muszą wykupywać reklam; nie muszą chodzić do pracy kiedy chorują; nie muszą pracować po 10-12 h dziennie sobotami włącznie a i nie raz z niedzielami. Taki urzędnik z urzędu pracy może i zarobi chujowo, ale popracuje se od 8 do 15 i to w dodatku bez soboty. Nie namęczy się zbytnio i ma czas na normalne życie (chociaż z drugiej strony - pewnie na nic go nie stać). Ma robotę bez stresu i nerwów; ma spokój psychiczny i nie gonią go żadne terminy; nie ryzykuje, że weźmie zlecenie od kogoś kto może robić problemy z zapłatą. Nie eksploatuje zbytnio swojego ciała.
Albo taki policjant - przejdzie na emeryturę po 25 latach. Ja rozumiem, że ma niewdzięczną pracę, ale śmieciarze też mają niewdzięczną robotę, a jakoś nikt im nie chce umożliwić wcześniejszej emerytury.
Rozumiem wkurwienie ludzi z budżetówki, bo jeśli ich płace stoją w miejscu od 2009 roku, to dla nich, jak i dla innych ludzi, też wszystko jest coraz droższe. Dla mnie też. Ale co w takim wypadku zrobić - należałoby chyba wszystkim grupom zawodowym z sektora państwowego i prywatnego dąć po 1000+ miesięcznie. Tylko czy to cokolwiek zmieni? Przecież te wszystkie podwyżki dla budżetówki pociągną za sobą kolejne podatki i wzrost cen wszystkiego. Można tak w nieskończoność powyższać wypłaty i ceny produktów, a w rzeczywistości i tak będzie się stało w miejscu i tak.
Po prostu socjalizm jest chujowym systemem, a teraz kiedy mamy partię mocno socjalistyczną wszystkie problemy związane z socjalizmem będą się pogłębiać.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

