lumberjack napisał(a): Mam pytanie - skąd PiS weźmie na to pieniądze?Powiem tak - pilnuj swojego portfela.
lumberjack napisał(a): nauczyciele mają dwumiesięczne wakacje, pewne źródło utrzymania.Wcale nie jest tak różowo. Bo jednak robotę zabiera się do domu (choćby klasówki), a pewność zatrudnienia to dopiero od pewnego stopnia. To nie jest wcale taki luz-blues.
lumberjack napisał(a): Albo taki policjant - przejdzie na emeryturę po 25 latach. Ja rozumiem, że ma niewdzięczną pracę, ale śmieciarze też mają niewdzięczną robotę, a jakoś nikt im nie chce umożliwić wcześniejszej emerytury.Wiesz, śmieciarzowi nie grozi śmiertelne zatrucie ołowiem, a przynajmniej nie jako ryzyko zawodowe.. Inna rzecz, że w pewnym wieku to policjantowi z racji spadku kondycji zostaje do wyboru tylko dyżurny, wyższy oficer, albo biurwa, a tych tak wielu nie potrzeba.
DziadBorowy napisał(a): Już gdzieś czytałem, że nauczyciele myślą o takim proteście przed maturami - nic z tego pewnie nie wyjdziePewnie nie wyjdzie. Z nauczycielami jest ten myk, że ich jest nadpodaż. Pozycję negocjacyjną mają sporo słabszą.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

