kmat napisał(a): Pewnie nie wyjdzie. Z nauczycielami jest ten myk, że ich jest nadpodaż. Pozycję negocjacyjną mają sporo słabszą.
To nie ma większego znaczenia. W momencie gdy np tylu by ich poszło na L4, że szkoły nie działają i rodzice muszą na szybko szukać opiekunów do dzieci lub nie da się zorganizować matury to rząd ma ogromny problem bo kogoś na L4 nie zastąpisz nadmiarowymi nauczycielami.
Nie wyjdzie z dwóch powodów - jak śledzę sytuacje w mediach nauczyciele są podzieleni. Widać to było przy likwidacji gimnazjów - ci z gimnazjów protestowali, ci z liceów i podstawówek siedzieli cicho. Teraz też tak pewnie będzie zwłaszcza, że Solidarność pewnie nie poprze strajku. Po drugie coś takiego uderzy przed wszystkim w uczniów i podejrzewam, że większość nauczycieli jednak nie będzie sabotować matury do której sami uczniów przygotowywali.
Po trzecie formalnie pracodawcą nauczycieli jest nie państwo a powiat lub gmina.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

