A to akurat nie ma wielkiego znaczenia. Jak się wejdzie w ten protestancki mindset dawania świadectwa, to można być nawet zręcznym i twórczym programistą maszyn cyfrowych, a w kwestii kształtu Ziemi będzie się z duszy, serca wyznawało debilizmy, a to ponieważ dawanie świadectwa jest (1) słuszne, (2) dobre, (3) prawe, (4) heroiczne, (5) wstaw bombastyczny epitet. Nie ma siły, żeby człowieka z tego mindsetu wyrwać; albo sam dojdzie, że z własnej woli przegrywa życie jak ostatni dureń, albo trzeba takiemu delikwentowi mózg prać po prostu. Wiem, bo osobiście zwiedzałem obrzeża tego getta i trochę pozwalałem się zarażać nawet, choć akurat nie płaskoziemstwem.
|
Wątek zbiorczy o kształcie Ziemi
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
