Cytat:Niemiecki rząd w 2015 roku witał migrantów z otwartymi ramionami. Dziś namawia ich do wyjazdu i chce płacić za opuszczenie kraju.
Media mówią o „wizerunkowej wpadce”. Nie podejmują jednak racjonalnej dyskusji nad problemem.
Zapłacimy, żebyście wrócili do domu
„Twój kraj. Twoja przyszłość. Teraz!” – pod takim hasłem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Niemiec zorganizowało akcję informacyjną zachęcającą migrantów do powrotu w rodzinne strony. Ci, którzy do grudnia 2018 roku zdecydują się na wyjazd, dostaną minimum 1200 euro. Kwota wsparcia uzależniona jest od statusu imigranta, a także od jego narodowości. Z pomocy nie mogą skorzystać Jemeńczycy, Syryjczycy i Libijczycy. Rodzina z dwojgiem dzieci może liczyć na trzy tysiące euro.
Przekaz jest konsekwentnie pozytywny. Program nie zachęca wprost do powrotu, ale mówi o nowej szansie, przed którą stoją migranci. Jego nazwa jest znamienna: „StartHilfePlus” (pomoc na start). Retoryka stosowane przez niemieckie MSW przypomina zabiegi stosowane przez szefów korporacji, którzy zwalniając pracowników mówią o nowym otwarciu, ambitnych wyzwaniach i przygodzie, którą zapewne przeżyją bezrobotni.
Jeśli jednak odrzucić propagandową mgłę, wtedy wyraźnie widzimy odwrót od polityki gościnności . (Willkommenskultur) Teraz Niemcy już nie zapraszają, lecz wypraszają migrantów. Zmianę tę można uchwycić porównując treści na stronie www.returningfromgermany.de z filmem, wypuszczonym wcześniej przez Federalny Urząd ds. Migracji i Azylantów, na którym widzieliśmy niemiecką urzędniczkę, która czekała na Irakijczyka jeszcze przed bramą urzędu, żeby uprzejmie zapytać, w czym może pomóc. Takie filmy nastrajały Niemców sentymentalnie do kwestii imigrantów, a tysiące osób zachęcały do przyjazdu.
Tania siła robocza
Najważniejszym pragmatycznym powodem było zapotrzebowanie na tanią siłę roboczą. Niemiecka gospodarka potrzebuje bowiem rąk imigrantów, argumentowano, żeby zapewnić dobrobyt starzejącemu się społeczeństwu. Część niemieckich ekonomistów myśli kategoriami rodem z lat 70., kiedy to dokonywał się cud gospodarczy. Imigrantom można płacić mniej, imigrantami można zapełnić lukę demograficzną, imigrantów można wykorzystać tam, gdzie rodowici Niemcy pracować nie chcą.
Pragmatyzm ten wydaje się jednak chwilowy, nikt nie bierze bowiem pod uwagę przewidywanego rozwoju technologicznego, który (jak przekonująco wyjaśnia Grzegorz Lindenberg w swojej książce „Ludzkość poprawiona”) sprawi, że pracy dla niewykwalifikowanych robotników za 30 lat będzie bardzo mało.
https://euroislam.pl/niemcy-zaplaca-migr...L8P3MQ_IVw
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać


