Vanat napisał(a): Ludzie! Litości!
Nie po to Fizyk zamykał poprzedni wątek i jasno określił czego ma dotyczyć ten nowy, żebyście tu dywagowali na temat interpretacji Biblii, wpływów masonerii i innych kompletnie niemierzalnych i maksymalnie subiektywnych pierdół.
Subiektywne pierdoły to jest na przykład to co uroiło się Newtonowi w głowie ("grawitacja" i takie tam rzeczy z tego wynikające) lub to co się roi współczesnym kosmologom, np. "czarne dziury". Biblia zawiera zaś prawdę objawioną przez Boga. Wy zakładacie, że wasza wiara (w pierdoły urojone w głowach "naukowców") ma więcej sensu niż wiara w Boży przekaz. Ja zakładam na odwrót. Rozstrzygnięcie nastąpi na końcu, na Sądzie Ostatecznym. Zobaczymy wtedy kto dobrze wierzył, a komu się poplątało.
Cytat:Maciej1 ma prawo wierzyć w cokolwiek sobie chce i tak interpretować dowolne teksty religijne jak sobie chce.
Bóg zapłać za Twoją łaskawość. Podobnie i ja przyznaję Ci "prawo" do wierzenia w pierdoły wychodzące z głów "naukowców".
Cytat:Natomiast gdy pisze, że mieszając wodę w naczyniu wyrównuje w nim ciśnienie, to już albo próbuje czytelnika zmanipulować, bo dokładnie wie, że to niemożliwe, albo daje dowód swojej kompletnej ignorancji.
Ale ja nigdy tak nie napisałem. Dlaczego przypisujesz mi to czego nigdy nie powiedziałem ?
Cytat:A to sprawia, że zachodzić MUSI refrakcja w sposób, jaki opisał i wyliczył ci Fizyk.
A co Ty w ogóle zrozumiałeś z tego co Fizyk "wyliczył" ? Nie czytasz tego co Fizyk pisze? Fizyk sam napisał: jego model nie nadaje się do "rozklepania" moich obserwacji. Właśnie dlatego, że różnice wysokości oraz dystans są (relatywnie) małe i właśnie dlatego, że tak małe różnice w ciśnieniach jakie wynikają z tak małych różnic w wysokości nie mają żadnego istotnego wpływu (na tak małym dystansie) na właściwości optyczne ośrodka jakim jest powietrze.
Cytat:A to sprawia, że twoje zdjęcia spokojnie mogły powstać na kulistej Ziemi
Nie. Nie mogłyby. I nie tylko moje. Nawet słynny widok Protivanova nie mógłby tak wyglądać na kulistej ziemi, przy refrakcji według modelu Fizyka.
Cytat:(Ba! na płaskiej Ziemi twoje fotografie musiałyby wyglądać zupełnie inaczej!).
Nic podobnego. Wyglądałyby właśnie dokładnie tak, jak moje zdjęcia. W warunkach o których mówię promienie biegną praktycznie idealnie po prostej.
Cytat:A to sprawia, że nie masz żadnego dowodu na płaskość Ziemi.
Ale ja to już na początku napisałem, że nie mam żadnego dowodu na płaskość ziemi. Patrz pierwsze moje wpisy na tym forum (w tym zamkniętym przez Fizyka wątku). Mam natomiast dowody na to, że ziemia nie jest "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km" ani kulą o mniej więcej podobnych rozmiarach.
Oczywiście, że dowodów na idealną płaskość ziemi mieć nie mogę. Ponieważ empiryczne udowodnienie idealnej płaskości jest niemożliwe. Zawsze jest pewne przybliżenie i dokładność fizycznej metody.
Natomiast moje obserwacje powierzchni ziemi są bardzo dobrze zgodne z matematyczną idealizacją płaskości ziemi => można przyjmować taką idealizację w rozważaniach teoretycznych.
Obserwacje moje są zaś ewidentnie i rażąco sprzeczne z modelem "kuli o promieniu ok. 6371-6378 km" => zatem takiej idealizacji (kula o promieniu jw.) przyjmować nie można, bo jest fałszywą idealizacją.
Model sprzeczny z faktami => jest fałszywy.
Model zgodny z faktami => może być prawdziwy lub fałszywy.
Logika.
Cytat:A to sprawia, że firmament jest teorią po wielokroć obaloną doświadczalnie.
Tak? Co Ty nie powiesz ? A o jakich dowodach Ty mówisz ? O filmach produkowanych przez NASA, czy inne rządowe agendy ko(s)miczne ?
A weźmy takie zjawisko fizyczne:
Fala elektromagnetyczna odbija się od "jonosfery".
A dlaczego od "jonosfery" ? Jakiś uczony tam w "jonosferze" latał i badał odbijanie tejże fali od tej "jonosfery" ?
A może fala elektromagnetyczna odbija się od sklepienia nieba, twardego jak lustro metalowe (i na przykład przeźroczystego jak szkło) , a nie od żadnej "jonosfery" ?
Jakim dowodem dysponujesz na to, że fala odbija się "od jonosfery" ? Jakim w ogóle niepodważalnym dowodem "na jonosferę" dysponujesz?
Bo tego, że się odbija od "czegoś" chyba nie kwestionujesz, nieprawdaż ?
Cytat:Pisana była tak, by trafić z tymi mądrościami do świadomości Żydów żyjących na Bliskim Wschodzie kilka tysięcy lat temu.
No i ? I co dalej ? Co z tego ?
Cytat:Nawet sam Jezus korzystał z przypowieści i tylko kompletny kretyn wysnułby wniosek, że skoro Jezus opowiadał o dobrym Samarytaninie, to opisywał realne wydarzenia. Nie nie opisywał. Snuł przypowieść, by trafić z przekazem moralnym do swoich słuchaczy.
Ale tylko kompletny kretyn nie zauważa tego, że gdy Jezus opowiadał przypowieści to często i wprost mówił, ze opowiada przypowieści. Np. "posłuchajcie przypowieści, inną przypowieść wam opowiem".
Natomiast jak się otwiera Biblię i czyta pierwsze zdanie to tam nie ma nigdzie o tym, że "to przypowieść" tylko jest napisane, że Bóg zrobił to i to i jeszcze tamto. Na przykład:
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. 2 Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch2 Boży unosił się nad wodami.
3 Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość. 4 Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. 5 I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień pierwszy.
6 A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich!»
Tu nie ma nic o "przypowieści". Tu jest opis tego co Bóg zrobił. Na przykład widać jasno, że nie może sklepienie nieba być "tylko zjawiskiem optycznym" bo zjawisko optyczne nie oddziela wód od wód i nie utrzymuje wód nad sklepieniem. W dalszych częściach Biblii Bóg objawia także, że to sklepienie jest twarde jak metal. Czyli wszystko się zgadza. Twarde sklepienie może utrzymywać wody nieba nad sklepieniem. Zjawisko optyczne -nie może. Inny fragment, o potopie: otworzyły się upusty nieba. Zapewne więc w sklepieniu nieba istnieją jakieś upusty, które po otwarciu sprawiły, że woda nieba (wody nad sklepieniem) wylewała się na ziemię i był potop. W "zjawisku optycznym" trudno sobie takie upusty wyobrazić.
Cytat:to jesteś kretynem, bo kompletnie nie zrozumiałeś moralnej istoty tych przypowieści, a skupiłeś się na nieistotnych, odciągających twoją uwagę od istoty sprawy dygresjach.
A dlaczego twierdzisz, ze "nie zrozumiałem moralnej istoty" ? My tutaj rozmawiamy o zjawiskach fizycznych, więc skupiam się na kwestiach fizycznych (opisów biblijnych). To chyba oczywiste, nieprawdaż ?
Cytat:a za to wyjaśnij wreszcie jakim cudem, mieszając wodę w jeziorze, można wyrównać w nim ciśnienie.
No właśnie. Wyjaśnij mi to ! Wyjaśnij mi to "jakim cudem" tak się w Twojej głowie porobiło, że przypisujesz mi tezy, których nigdy nie stawiałem ?
