O, hegemon nam się zbiesił. Może chce mieć spokój na zapleczu, kiedy będzie się szarpał z Chińczykami? Ciekawe, czy oni tam, za wielką woda, studiują casus upadku Asyrii.
Morawiecki twardy jest (i pewno też przystojny), tylko żeby tylko nie doprowadził do zmiany na stanowisku namiestniczym. Im kto mniej zręczny, tym mniej niebezpieczny.
Tak w ogóle, w sąsiednim wątku pisałem coś o Hamerykanach rozpętujących wojnę na Bliskim Wschodzie na drugie przyjście Jezusa, ale czuję się w obowiązku przypomnieć, że to tylko Saddam chciał się rozliczać za ropę w ojro. Co prowadzi do niezbyt wesołej refleksji, że racją tego migracyjnego tzw. kryzysu mogło być po prostu to, że spacyfikowana mentalnie Europa chciała ściągnąć sobie trochę żołnierza. A że w efekcie się rozmiędlaryzowuje powoli, to tyż piknie.
Morawiecki twardy jest (i pewno też przystojny), tylko żeby tylko nie doprowadził do zmiany na stanowisku namiestniczym. Im kto mniej zręczny, tym mniej niebezpieczny.
Tak w ogóle, w sąsiednim wątku pisałem coś o Hamerykanach rozpętujących wojnę na Bliskim Wschodzie na drugie przyjście Jezusa, ale czuję się w obowiązku przypomnieć, że to tylko Saddam chciał się rozliczać za ropę w ojro. Co prowadzi do niezbyt wesołej refleksji, że racją tego migracyjnego tzw. kryzysu mogło być po prostu to, że spacyfikowana mentalnie Europa chciała ściągnąć sobie trochę żołnierza. A że w efekcie się rozmiędlaryzowuje powoli, to tyż piknie.
