To była ofiara dla bóstwa solarnego. Na moje oko to palili pewnie. No i to zdaje się byli ochotnicy składania w ofierze. Ubić tchórza to potwarz dla bóstwa. Chociażny kanibalizm to wcale nie jest taka rzadka rzecz. Zeżreć pokonanego wroga jednak się zdarzało. O niewolnikach nie słyszałem, pewnie dlatego, że zeżarcie go nie dawało żadnego combo.
Sebastian Flak

