Maciej1 napisał(a): Ja wierzę w to co piszę.Kolejna Twoja mantra. Tymczasem kiedy przedstawiam argumenty za tym, że nie wierzysz i nie możesz wierzyć, uciekasz i nie odnosisz się do tych argumentów. Przypominam te argumenty:
- Wymyślasz całkowicie arbitralne i od czapy zasady dotyczące dowodzenia kształtu Ziemi (co można uzasadnić tylko tak, że wiesz, że jeśli odrzucimy arbitralne reguły, Twoje tezy polegną od razu)
- Ignorujesz notorycznie pytania, które są dla Ciebie niewygodne. Co jakiś czas kłamiesz, że „już na nie odpowiedziałeś”, a zapytany „gdzie?” zmieniasz temat (co można uzasadnić jedynie tak, że wiesz, że na te pytania nie ma odpowiedzi, ale chcesz zamydlić oczy tym, którzy może uwierzą, że odpowiedziałeś)
- Zaproponowałeś zakład, ale wycofałeś się z niego od razu, jak tylko ktoś zaproponował jego realizację (co można uzasadnić jedynie tak, że wiesz, że byś ten zakład przegrał).
- Ignorujesz argumenty wskazujące na to, że wcale nie jesteś płaskoziemcą i powtarzasz w kółko, że jesteś. Jednak nijak nie odnosisz się do tych argumentów (co można uzasadnić jedynie tak, że zdajesz sobie sprawę ze słuszności tych argumentów).
Cytat:A Ty "psychologu czytający ludzkie wnętrza" skup się raczej na rzeczy, na temacie, a nie na osobie.Nie stawiam żadnych tez psychologicznych oprócz jednej: nie jesteś skrajnie zidiociałym pojebem. Wszystkie pozostałe moje argumenty są spoza obszaru psychologiczne i oceny Twojej osoby. Jeśli zatem twierdzisz, że moje tezy psychologiczne w Twojej sprawie są błędne, to znaczy, że uważasz się za skrajnie zidiociałego pojeba. Twoje prawo, ale ja się nie zgadzam.
Maciej1 napisał(a): Czy to moja wina, że jesteś idiotą lub kłamcą?I znowu obrażanko.
Cytat:Zefciu. Ty napisz tak: "zaznaczam, że nie przyjmuję żadnego argumentu, który świadczy o tym, że ziemia nie jest kulą o promieniu ok. 6371-6378 km".A czemu mam to napisać?
Cytat:Przecież Ci napisałem: Ty masz rozum wyprany, dla Ciebie "kulka ziemska" jest bożkiem.No i co z tego, że coś napisałeś. To że coś napisałeś ma być dowodem na kształt Ziemi?
Cytat:To przecież właśnie pokazałem. Jeśli ziemia jest płaska, to widać jak na płaskiej ziemi: tak jak na moich zdjęciach.Dlaczego akurat tak? Dlaczego akurat te obiekty widać, a dalszych nie widać? Jaki jest model matematyczny, który to opisuje?
Cytat:oraz to, że brak istotnej refrakcji po tym się poznaje: po braku istotnych zniekształceńAle przecież rozumiesz, że próbujesz obalić normalną fizykę. W normalnej fizyce nie obowiązuje taka zasada, że „brak istotnej refrakcji poznaje się po braku istotnych zniekształceń”. Taka zasada jest wyssana przez Ciebie z palca, więc nie możesz jej przyjmować jako założenia gdy atakujesz normalną fizykę.
Cytat:A policz ile razy mnie tutaj obrażano.Ani razu. Udajesz pojeba. Zatem jeśli ktoś Ci przyzna rację, że jesteś pojebem, to nie można tego rozważać w kategoriach „obrazy”. Ja jednak nie wierzę. Nie wiem jak Osiris.
Cytat:Zakład cały czas jest w mocy. Masz ochotę się spotkać, to napisz na priv.Napisałem Ci już, tchórzu, że nie mam żadnego interesu w omawianiu tego zakładu na privie. Bo niby jaki? Gdy proponowałeś zakład, proponowałeś go publicznie. I nie zastrzegłeś, że można to będzie przeprowadzić tylko na privie.
