Maciej1 napisał(a): A po co mamy na ten temat dyskutować, jeżeli to jest w sumie od rzeczy? Jeżeli nie widać istotnych zniekształceń, to nie widać istotnych zniekształceń => (ewentualna) transformacja optyczna jest bez istotnych zniekształceń proporcji wewnętrznych obiektów.A jakie to są istotne zniekształcenia?
I podnosisz brak istotnych zniekształceń jako argument na brak refrakcji zgodnej z moim modelem. A czy mój model przewiduje istotne zniekształcenia? Bo musiałby, żeby ich brak był argumentem.
Maciej1 napisał(a): Po pierwsze w sytuacji intensywnego mieszania (silny, wiejący suchy wiatr) w wąskim pasie powietrza (kilka-kilkanaście metrów) praktycznie nie ma różnić temperatury.Pierwsze jest dyskusyjne, ale drugie: ano właśnie.
Po drugie: to co wynika z różnicy ciśnień najpewniej nie da żadnych zauważalnych zniekształceń proporcji.
Maciej1 napisał(a): Ale po trzecie i to jest najważniejsze: aby zasymulować płaskie z krzywego, to właśnie trzeba transformacji optycznej zniekształcającej proporcje! Bo Ty masz przekształcić krzywe w płaskie.Nie, ja i Ty mamy pokazać modele, które przewidują że widać to, co widać na zdjęciach. No i to właśnie mój model przewiduje. Jak policzysz sobie tory promieni w powietrzu i kąty między stycznymi do tych torów przy oku obserwatora, to są zgodne ze zdjęciami. Jeśli natomiast przyjmie się, że Ziemia jest płaska, to kąty wychodzące z modelu przestają być zgodne ze zdjęciami.
Więc jak zwykle powtarzasz jak katarynka hasło bez sensu.
Maciej1 napisał(a): Przyjmij zakład i wykonajmy obserwację typu Samuela Rowbothama! Czego się boisz ? Przecież zdaje się, że jesteś pewien tego, że "ziemia jest kulą" o jakiej Cię uczyli, nieprawdaż ? Czego się więc lękasz ? Tego, że Ci się oczy otworzą ? W tej obserwacji, przy warunkach minimalizujących refrakcję (zimno, sucho, długo wiejący silny, a suchy wiatr) markery (umieszczone tak, jak wynika z zasady tej obserwacji) ustawią się na obrazie w jednej linii, to jest na jednym poziomie. Jeśli nie chcesz przyjąć zakładu, to sprawdź samemu i podziel się wynikami doświadczenia.Po pierwsze, to niekoniecznie muszą być warunki minimalizujące refrakcję. Ale powinno wystarczyć umieszczenie markerów na nieco większej wysokości, kilka metrów nad ziemią, powiedzmy, żeby można było się nią w miarę nie przejmować (oczywiście pod warunkiem że akurat nie występują jakieś miraże itp.).
A teraz Ty odpowiedz na moje pytanie: czy gdybyś zobaczył, że markery (w warunkach jak podałem) zawsze ustawiają się w linii, w jednym poziomie, to wciąż byś utrzymywał, że "ziemia jest kulą o promieniu ok. 6371-6378 km", a tylko "refrakcja regularnie symuluje jej płaskość" ?
Ogólnie w każdym razie nie miałbym problemu z takim doświadczeniem. I może bym nawet nieco zwątpił, gdyby widać je było w linii (acz najpierw musiałbym się jakoś upewnić, że to faktycznie nie wina refrakcji). Ale pozwól, że odbiję piłeczkę - gdybyś zobaczył, że się nie ustawiają na jednej linii, to uznałbyś to za dowód, że się mylisz?
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
