Stoik napisał(a):torturowanie bez powodu setek miliardów istot - tak/nieAtawizm.
Ustalmy jedno. Przez miliony lat człowiek żerował na zasadzie, że wyłaził na sawannę w największe upały i zatruchtywał na śmierć z przegrzania wypoczywające antylopy, prolopy, a nawet zwyczajne, niezdeklarowane lopy. Gdyby nie sprawiało to człowiekowi przyjemności, już dawno temu wymarłby on na ascezę i wyrzuty sumienia. Ta przyjemność człowiekowi została i wara od tępienia jej, bo cholera wie, do czego się przyda (jest np. taki atawizm, kaszel się nazywa i ratuje miliony istnień od śmierci przez zachłyśnięcie). Mało tego: ta przyjemność uczyniła człowieka człowiekiem: wyprostowanym, bezwłosym twórcą narzędzi do cięcia tusz zatorturowanych lop. Tak bowiem działa świat i tego właśnie od nas oczekuje: torturowania bez powodu tak/nie.
Bajdewaj, z utęsknieniem czekam, kiedy ofiary mięsowstrętu odbędą sabat moralny nad noworodkami torturującymi swoje matki podczas porodów. Torturującymi je bez powodu tak/nie.
