Czyli jedna czwarta kobiet w Rosji dostaje w twarz za to, że żyje. Mniej niż jeden procent sprawców dosięga kara... Tak oto wspaniała Rosja broni swoje obywatelki przed zgniłym zachodem.
Pojebańce.
Pojebańce.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

