Nie ma żadnej chluby z bycia obywatelem państwa-nędzarza, więc bogaty naród odda w końcu nędzne państwo zaborcom za bezdurno i będzie się jeszcze cieszył jak Potocki, że przynajmniej substancja nie przepadła. To raz.
Dwa, na jakiej zasadzie zdezorganizowana chmara tych bogaczy zadba o infrastrukturę? To już nie jest neolit, gdzie wszystko odrastało samo, łącznie ze spalonymi chłopskimi wsiami. Bez infrastruktury nie ma okazji do biznesu, więc biednieją wszyscy dookoła.
Trzy, co do zasady radą na niekompetencje urzędu jest reforma i wdrażanie sensownych procedur, a nie opcja zero. Te grosze zusowskie biorą się ze słabości państwa, które już nie umie się zreformować porządnie, tylko wdraża ciulowate rozwiązania i puszcza maszyny cyfrowe samopas. Na co radą ma być poprawienie nędzy intelektualnej nędzą finansową. Brajanek, ja cię proszę.
Dwa, na jakiej zasadzie zdezorganizowana chmara tych bogaczy zadba o infrastrukturę? To już nie jest neolit, gdzie wszystko odrastało samo, łącznie ze spalonymi chłopskimi wsiami. Bez infrastruktury nie ma okazji do biznesu, więc biednieją wszyscy dookoła.
Trzy, co do zasady radą na niekompetencje urzędu jest reforma i wdrażanie sensownych procedur, a nie opcja zero. Te grosze zusowskie biorą się ze słabości państwa, które już nie umie się zreformować porządnie, tylko wdraża ciulowate rozwiązania i puszcza maszyny cyfrowe samopas. Na co radą ma być poprawienie nędzy intelektualnej nędzą finansową. Brajanek, ja cię proszę.
