Gladiator jest po stronie Rosji.
Ja już wykładałem, że kosmopolita znaczy arystokrata. Jeśli ktoś się ustawia w ostrej opozycji do arystokraty, to marzą mu się jakieś chłopskie bunty, wojny i rzezanie. Czegoś takiego w Okcydencie nie było od wojny sześćdziesięcioletniej - od stuleci już chłopstwo z arystokracją się sądzi i kohabituje, i wszyscy do tego nawykli. Natomiast tradycja krwawych buntów chłopskich przetrwała w Rosji pod nazwą rewolucji i rewolucja bolszewicka jest istotną częścią rosyjskiej tożsamości. Po czyjej stronie ty stoisz, Brajanek, hm? Kulturowo.
A skoro Polska jest światowa, to kosmopolita będąc obywatelem świata, jest obywatelem Polski. Między innymi. To jak to jest: chcesz kogoś wyrzucać z jego domu, w imię poszanowania miru w domu twoim własnym? Burdel masz w głowie; toteż tam go trzymaj - a nie rozwlekaj po Internetach...
Ja już wykładałem, że kosmopolita znaczy arystokrata. Jeśli ktoś się ustawia w ostrej opozycji do arystokraty, to marzą mu się jakieś chłopskie bunty, wojny i rzezanie. Czegoś takiego w Okcydencie nie było od wojny sześćdziesięcioletniej - od stuleci już chłopstwo z arystokracją się sądzi i kohabituje, i wszyscy do tego nawykli. Natomiast tradycja krwawych buntów chłopskich przetrwała w Rosji pod nazwą rewolucji i rewolucja bolszewicka jest istotną częścią rosyjskiej tożsamości. Po czyjej stronie ty stoisz, Brajanek, hm? Kulturowo.
A skoro Polska jest światowa, to kosmopolita będąc obywatelem świata, jest obywatelem Polski. Między innymi. To jak to jest: chcesz kogoś wyrzucać z jego domu, w imię poszanowania miru w domu twoim własnym? Burdel masz w głowie; toteż tam go trzymaj - a nie rozwlekaj po Internetach...
