Poligon. napisał(a): Weź w końcu zatrudnij ze dwóch pomocników i jeszcze jakiegoś fachowca, to przestaniesz robić bokami.
Nie trzeba; nie robię bokami. Po prostu miałem gorszy miesiąc - wystarczy się rozchorować na tydzień czy dwa i tyle.
Poligon. napisał(a): Weź w końcu zatrudnij ze dwóch pomocników i jeszcze jakiegoś fachowca, to przestaniesz robić bokami.
Pomocnicy przeszkadzają i spowalniają robotę. Wielu lubi sobie wypić. Wielu ma wyrąbane na robotę, za którą nie odpowiadają. Wielu nie pomyśli w trakcie roboty i popełni głupie, kosztowne błędy. Zagadują i odciągają uwagę od roboty. Trza nimi kierować, a wtedy nie wykonuje się własnej roboty. Trza pilnować, żeby coś naprawdę zagruntowali, a nie, że tylko powiedzą, że to zrobili. Szkoda mi moich nerwów no i nie chce mi się pilnować ludzi - nie lubię nad kimś stać jak kat nad dobrą duszą.
lumberjack napisał(a): Jutro pomyślę i odpowiem.
lumberjack napisał(a): Dzięki za linka. Jutro się do tego odniosę.
Jakby co, to odniosę się do zefciowych pytań jak tylko będę miał więcej czasu.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

