Widzę z powyższego, że nawet interpretację Biblii postanowiłeś dostosować do szerzenia propagandy, w którą sam uwierzyłeś. Przykre to. Bez znaczenia zatem jest to, czy bardziej oddziaływuje się na rozum, czy też na emocje, skoro i tak ma to służyć kłamstwu, w które się uprzednio uwierzyło.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3

