matsuka napisał(a): Np. Fizyk dowiedział się, że światło istotnie zagina się w atmosferze - jeszcze tylko jest w błędzie w którą stronę się zagina, ale pracujemy nad tym.To można zrozumieć dwojako - "istotnie" można zrozumieć jako "znacznie" albo jako "naprawdę" - więc doprecyzujmy, że chodzi o "znacznie", a konkretnie, że są sytuacje, w których refrakcji nie można bezkarnie pominąć.
A co do tego, że jestem w błędzie - już tak nie cwaniakuj. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jednak nie jestem

matsuka napisał(a): Program Stellarium nie przedstawia poprawnie stanu nieba. Trafiłem kiedyś na dowód sam, gdy znalazłem na blogu zdjęcia księżyca z obserwatorium w Kanadzie, o podanej precyzyjnie lokalizacji i godzinie.Spróbuj tego bloga znaleźć, bo jestem ciekaw, w czym wystąpił problem.
Porównałem je z programem Stellarium i okazało się, że różnią się fundamentalnie. Księżyc miał prawo być widoczny dopiero wiele godzin później i to oświetlony powinien być według Stellarium z zupełnie innej strony.
Niestety okazało się, że byłem w Private Browsing i zapomniałem zapisać tego bloga.
Został mi tylko screenshot z programu Stellarium
Przynajmniej screenshot ze Stellarium się w miarę zgadza - faza Księżyca wygląda podobnie, choć trochę nie pasują mi gwiazdy w tle, jak u siebie wklepałem tę lokalizację i datę/godzinę.
matsuka napisał(a): ale teraz widzę, że ludzie zgłaszają ten sam problem.Mogę tylko zgadywać, że gość przekręcił aparat albo coś poprzestawiał w Stellarium. Niestety mamy tu mało danych - nie da się ustalić orientacji aparatu, nie da się też odtworzyć lokalizacji (przynajmniej datę pokazał).
Proszę
https://www.youtube.com/watch?v=_vDg5KN6gVw
O ile faza Księżyca w Stellarium powinna się zgadzać niezależnie od lokalizacji, o tyle takiego efektu jak na filmiku można się spodziewać, jeśli gość był na południowej półkuli, a wklepał lokalizację na północnej, albo na odwrót.
Anyway, brak danych do wypowiedzenia się o tym jednoznacznie.
EDIT: Ok, wyjaśniłem sprawę. Z paska na dole można wyczytać, że lokalizacja to gdzieś w USA. Ustawiłem więc 2 kwietnia 2014, gdzieś w USA, godzina wieczorna taka, żeby Księżyc był nad horyzontem. I co? I obraz zgadza się z jego zdjęciem. Ale ale, na filmiku widać, że on powiększał Księżyc trybem okularu, zamiast po prostu powiększyć obraz. No i w trybie okularu faktycznie jest tak, jak on pokazuje na filmiku - na odwrót. A czemu? Ano dlatego, że teleskopy przekręcają obraz, a Stellarium to symuluje... (na ogół odwracają, ale np. teleskop Newtona potrafi robić dziwniejsze rzeczy przez to, że okular jest z boku, wtedy orientacja obrazu się potrafi jeszcze dodatkowo zmienić)
EDIT 2: Aha, kompletne wyjaśnienie jest jeszcze prostsze. Domyślny teleskop w Stellarium ma skonfigurowane odwrócenie w poziomie, ale nie w pionie...
I tak oto po raz kolejny rzekomy dowód na problemy z kulistą Ziemią okazał się... dowodem, że wszystko się zgadza. Moglibyście wyciągnąć z tego jakieś wnioski w końcu.
matsuka napisał(a): Nie można więc opierać się na nim jak na jakiejś wyroczni.Wyroczni może nie, ale powinien dawać radę do większości zastosowań. W szczególności akurat pozycji Księżyca raczej oczekiwałbym poprawnej.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
