Socjopapa napisał(a): Abstrahuję od tego, że nie istnieje taka procedura kontroli, a takie działanie było oczywiście nielegalne - kluczowe jest to, że obowiązek wydawania paragonu przed przyjęciem płatności nie funkcjonuje, nie funkcjonował co najmniej w okresie ostatnich 11 lat i nie było żadnych planów jego wprowadzenia w momencie w którym urzędniczka US pojawiła się w sklepie. Dopiero teraz pojawił się projekt wprowadzenia takiego obowiązku od 1 lipca 2019.
To akurat doskonale pokazuje jak oderwani od realiów życia codziennego są politycy PIS.Bo podejrzewam, że ktoś kto to wymyślił zakupów sam sobie nie robi. Przecież wystarczy przypadek taki, że komuś karta nie zadziała i już robi się ogromny burdel bo powstaje zobowiązanie podatkowe z transakcji, która nie doszła do skutku. Tak -paragon da się unieważnić, ale oznacza to jeszcze większe kolejki. Pomijam już to, że w takiej sytuacji trzeba by wcześniej zadeklarować nie tylko czym będzie się płaciło, ale i jakimi nominałami bo przecież musi być wydana reszta. I już mamy kolejne problemy gdy powiem, że będę płacił "stówką" myśląc ze mam ją w portfelu podczas gdy będzie tam tylko pięćdziesiąt złotych.
Pomysł pewnie nie przejdzie, ale sam fakt, że taki się pojawił świadczy o tym, że ci ludzie powinni być izolowani w jakimś zakładzie a nie prawo stanowić.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

