ZaKotem napisał(a): Nie ma jednak wciąż dowodu na to, że z powodu tego, że przestałeś jeść mięso, jakiekolwiek zwierzę mniej cierpi.Nie ma też żadnego dowodu, że głosując w wyborach masz jakikolwiek wpływ na wynik tych wyborów, a robisz to.
Każdy człowiek ma moralny obowiązek zrobić wszystko co w jego mocy, żeby zwierzęta nie cierpiały.
Pięknie ostatnio napisałeś w innej dyskusji
ZaKotem napisał(a):Prawo czasem bywa zbrodnicze i wtedy człowiek moralny ma obowiązek się mu przeciwstawić. Zbrodnia w majestacie prawa jest bowiem większym złem, niż nieprzestrzeganie ustalonych w społeczeństwie reguł.
Zastosuj to zdanie i stań w obronie zwierząt. Będąc żołnierzem niemieckim w 1939 też byś się tłumaczył - co ja mogę, jak nie ja zabiję to ktoś inny i posyłał byś ludzi do gazu?
ZaKotem napisał(a):Ja zaś nie widzę większej brzydoty w cierpieniu z mojej ręki, niż w cierpieniu z cudzej ręki. Możesz tę różnicę mi wyjaśnić?
Jesteś w mniejszym stopniu odpowiedzialny za zło wyrządzane przez innych niż przez siebie. Dziwnie, że trzeba Ci taką różnicę wyjaśniać. Jeśli nie jesteś psychopatą powinieneś czuć się gorzej wyrządzając zbrodnię samemu, gdyż to Ty decydowałeś.
ZaKotem napisał(a):I dlatego zapewne nie oglądasz programów przyrodniczych, o bezpośrednim oglądzie przyrody nie wspominając.
...
Albo weganie o działalności bocianów, mordujących codziennie setki czujących i zestresowanych gryzoni. Więcej, niż jakikolwiek rzeźnik. W ogóle ta hekatomba nieczułych na cierpienie wegan nie wzrusza.
Drapieżniki owszem, zabijają niewinne zwierzęta, ale istnieje fundamentalna różnica :
1. po pierwsze nie mają wyjścia, bo to jest ich natura
2. po drugie działają dla dobra przyrody nie dopuszczając do nadmiernego rozrostu danego gatunku roślinożernego
Człowiek nie działa dla dobra przyrody, czyli całego ekosystemu, gdy hoduje sobie zwierzęta tylko po to, żeby je za chwilę zabić.
Twoje porównanie, że skoro przeszkadza mi bestialskie mordowanie zwierząt przez ludzi w rzeźniach - to nie mogę oglądać też filmów przyrodniczych a nawet przyrody bezpośrednio - jest tak odpowiednie jak powiedzenie, że skoro przeszkadza mi pedofilia to znaczy, że nie jestem w stanie oglądać w ogóle żadnych scen seksu, a nawet cieszyć się nim bezpośrednio.
Tak, bo mięsożerców należy przyrównać do Pana Josepha Fritzla, który robił mniej więcej to samo swoim dzieciom, co gatunek ludzki robi innym gatunkom ze swojej rodziny (ssaków) - z dokładnością do samogłoski w słowach zarżnąć i zerżnąć.

