@ZaKotem
Prawdopodobieństwo może być także pewnością.
Kolejna rzecz, podając formułę wpływu na wynik wyborów jest już mowa o prawdopodobieństwie P(W)=1 wystąpienia takiego wpływu, a więc pewności konkretnie skwantyfikowanego wpływu, a nie prawdopodobieństwie o wartości P(W)<1. Rozumiem więc, że tym samym wzór (1/liczba oddanych głosów ) zostaje obalony. W przeciwnym razie musielibyśmy mówić o pewności tego wzoru a nie prawdopodobieństwie.
Druga sprawa, twierdzę że z całą pewnością zostanie obniżona skala cierpienia w stosunku gdyby takich decyzji żywieniowych nie podejmować. Mierzenie poziomu cierpienia to jakiś fetysz zupełnie tutaj do dowodu niepotrzebny. Ale proszę bardzo, jakiś może pierwszy lepszy z d##y wzięty przykład. Zakończona sukcesem wizyta w toalecie daje rzeczywistą pewność obniżenia się wagi wizytującego bez konieczności mierzenia tejże wagi. Drugi przykład, pisząc pierwsze słowo tego posta byłem młodszy niż w chwili jego zatwierdzania, nie muszę niczego mierzyć aby stwierdzić nawet upływ czasu. Popijając łyk wody z butelki mam pewność, że zmniejszeniu ulega liczba związku chemicznego wodoru z węglem znajdująca się w środku H20 itd. Nie spożywając dziś na obiad całego kurczaka wiem, że zmniejszam popyt światowy na kurczaki zgodnie ze wzorem (popyt światowy - 1 kurczak). Oczywiście tego właściwie nie da się zmierzyć bezpośrednio ale mam pewność, że popyt ulega obniżeniu a więc skala cierpienia zwierząt maleje. W przypadku większej liczby osób jest to tak oczywiste jak wszystkie zaprezentowane przykłady.
Prawdopodobieństwo może być także pewnością.
Kolejna rzecz, podając formułę wpływu na wynik wyborów jest już mowa o prawdopodobieństwie P(W)=1 wystąpienia takiego wpływu, a więc pewności konkretnie skwantyfikowanego wpływu, a nie prawdopodobieństwie o wartości P(W)<1. Rozumiem więc, że tym samym wzór (1/liczba oddanych głosów ) zostaje obalony. W przeciwnym razie musielibyśmy mówić o pewności tego wzoru a nie prawdopodobieństwie.
Druga sprawa, twierdzę że z całą pewnością zostanie obniżona skala cierpienia w stosunku gdyby takich decyzji żywieniowych nie podejmować. Mierzenie poziomu cierpienia to jakiś fetysz zupełnie tutaj do dowodu niepotrzebny. Ale proszę bardzo, jakiś może pierwszy lepszy z d##y wzięty przykład. Zakończona sukcesem wizyta w toalecie daje rzeczywistą pewność obniżenia się wagi wizytującego bez konieczności mierzenia tejże wagi. Drugi przykład, pisząc pierwsze słowo tego posta byłem młodszy niż w chwili jego zatwierdzania, nie muszę niczego mierzyć aby stwierdzić nawet upływ czasu. Popijając łyk wody z butelki mam pewność, że zmniejszeniu ulega liczba związku chemicznego wodoru z węglem znajdująca się w środku H20 itd. Nie spożywając dziś na obiad całego kurczaka wiem, że zmniejszam popyt światowy na kurczaki zgodnie ze wzorem (popyt światowy - 1 kurczak). Oczywiście tego właściwie nie da się zmierzyć bezpośrednio ale mam pewność, że popyt ulega obniżeniu a więc skala cierpienia zwierząt maleje. W przypadku większej liczby osób jest to tak oczywiste jak wszystkie zaprezentowane przykłady.
Voodoo People


