ZaKotem napisał(a): No i właśnie to, co po "więc" nie ma żadnego uzasadnienia. Bo to jest sensowne tylko wtedy, jeśli zmierzyłeś kiedykolwiek, w jakikolwiek sposób cierpienie kury, na podstawie pomiaru doszedłeś do wniosku, że każda kura cierpi niezależnie od trybu życia i w związku z tym jedynie kura nieistniejąca cierpi mniej niż kura podległa śmierci. Wówczas owszem, każde działanie na rzecz zmniejszenia ilości kur (w tym weganizm) zmniejsza ilość kur cierpiących, a żadne inne działanie nie zmniejsza. No więc ja cię proszę tylko o tę metodę pomiaru, naprawdę nie musi być dokładna, niechby była byle jaka. A potem powiesz mi, czy na tej samej podstawie powinniśmy dążyć także do zmniejszenia ilości psów, kotów, żubrów, bocianów i ludzi oraz ostatecznego unicestwienia także i tych gatunków.
ZaKotem, rzecz jest prosta jak drut. Chujowe warunki hodowli zwierząt są efektem ogromnego popytu na mięcho i konkurencji jego producentów. Potrzeba zmniejszenia popytu i gotowości konsumenta do zapłacenia większej sumy za mięcho jedzone tylko od czasu do czasu, aby sytuację zierząt hodowlanych poprawić. A reszta to straszne pieprzenie z Twojej strony.
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315

